Menedżer Lil Wayne'a wyjaśnia o co chodzi z kontraktem z Jayem Z

Wczoraj wszystkie strony internetowe i blogi poświęcone hip-hopowi obiegła informacja o możliwej współpracy Lil Wayne'a i Jay'a Z. Wywołane to wszystko zostało przez słowa rapera z Nowego Orleanu podczas ostatniego koncertu, w których oświadczył, że podpisał kontrakt ze swoim idolem Jiggą. Spekulowano, że Wayne wszedł w szeregi wytwórni Roc Nation. Teraz dostaliśmy komentarz dotyczący całej sprawy od menedżera Weezy'ego.

"Internet źle zinterpretował te słowa. Kiedy Wayne powiedział o współpracy z Jay'em miał na myśli kontrakt, który podpisał z jego platformą muzyczną TIDAL. Wayne jest nowym artystą TIDAL'a." - powiedział w rozmowie z Billboardem Cortez Bryant.

Wygląda na to, że problemy Weezy'ego ciągle trwają. Nie wiadomo czy doczekamy się jeszcze w tym roku nowej płyty rapera. W jakiej wytwórni najchętniej zobaczylibyście twórcy serii "Tha Carter"? 

cuki3r
w step records, w koncu biora wszystkich
Polskimikmili
xDDDDDDDD
o stary
rozjebales.
Anonim
Te step to by się musiało chyba całe zastawić żeby Weezy tam chociaż singiel wydał. xD
Anonim
wlasnie ze nie, max polowe.
Wem
w RPS Enterteyment
Anonim
w trumnie

Plain text

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>