Afrojax wydaje solo: "Gang Albanii to przy tym będzie łaskotanie pióreczkiem po buzi"
Pisaliśmy Wam przedwczoraj o zakończeniu działalności przez Afro Kolektyw, dziś mamy więcej szczegółów oraz zapowiedzi, które są dość mocno intrygujące...
Oto wiadomość wystosowana przez grupę:
"chyba czas na parę objaśnień:
- Afro Kolektyw definitywnie kończy działalność
- nie podajemy powodów, bo nie są dostatecznie drastyczne :(
- dziękujemy Wam za wszystkie wspólne przeżycia :*
- ośmiokoncertowa trasa, która zaczyna się w marcu, a kończy w kwietniu, będzie afrokolektywnie zamykającą i w związku z tym zagramy materiał trochę przekrojowy, to znaczy sięgniemy nawet do pilśniowej; szczegóły wkrótce
- ostatni clip Afro prawdopodobnie powstanie do "Ochroniarzem być", zobaczymy (oby)
dobra, a teraz najważniejsze:
- nie kończymy z muzyką, wręcz przeciwnie, NA GRUZACH Afro powstaje nowy zespół, który ma już napisane sporo zajebistego materiału, zdecydowanie piosenkowego; debiut jeszcze w tym roku!
- ponadto Legendarny Afrojax, także w tym roku i właśnie pod takim szyldem, zamierza nagrać i wydać solową płytę rapową; bardzo odrażającą i niecenzuralną, "Gang Albanii to przy tym będzie łaskotanie pióreczkiem po buzi", więc ciekawe, kto mu to wyda ;) "
Ciekawi? Bo my tak. Naszą recenzję ostatniej płyty Afro Kolektywu przeczytacie tutaj.
Wiadomość, że jeden z barwniejszych, bardziej doświadczonych i bardziej cenionych raperów na niezależnej scenie robi pierwsze solo w karierze to 'gorsze śmieci niż glam'? Ciekawa opinia :)