Miuosh: "Idziemy po nowe, starego mamy już trochę dość"
Po dwóch klasycznie brzmiących albumach Miuosh postanowił pójść w stronę bardziej eksperymentalną - podobnie jak robił to na początku kariery. Dłuższą refleksją w tym temacie podzielił się w związku z niedawną premierą tytułowego numeru z płyty "Pan Z Katowic", który zbiera różne opinie wśród słuchaczy rapera. Co ma do powiedzenia sam Miuosh?
"Mogłem pierdolnąć następną solówkę na samplowanych bitach. Pewnie w preorderze zeszłoby pół nakładu, na YT miałbym wyświetleń jak pod nogami węgla, a nasz menago musiałby ładować telefon 3 razy dziennie i zatrudnić asystenta... Oczywiście przesadzam, ale pewnie daleko prawdy nie jestem. Sorry, ale nie chcę powielać schematu... Nagrałem dwie bardzo podobne do siebie płyty, i gdy dzisiaj do nich wracam, zauważam, że teraz robiąc to w ten sposób źle bym się z tym czuł. Dużo osób pierdoli, dużo osób narzeka. Uwierzcie - będzie ich jeszcze więcej. Idziemy po nowe, starego mamy już trochę dość. Dzięki za wsparcie." - napisał.