Ras & Qciek "Thomas Edison" (Ot tak #149)
Co się dzieje, gdy spotyka się utalentowany producent rodem z "Polski B" i raper z "Polski B"? Pokazują, że rap z "Polski B" zjada resztę Polski. Ach, ta Polska i jej różnorodność. Letni vibe, bujający bit, Ras na majku, Qciek jako bitmejker. To nie mogło się nie udać, zważywszy na to, co obaj zdołali już pokazać na scenie - wszystko, co najlepsze. Pierwszy to posiadacz jednej z lepszych stylówek, a drugi udowodnił na wielu produkcjach (chociażby u W.E.N.Y.), że warto na niego stawiać, bo serwowane przez niego podkłady są tłuste jakby czuwała nad nimi Magda Gessler.
Z pozoru prosty numer, a pokazuje słuchaczowi to, co Ras ma najlepsze do zaprezentowania. Obserwacje, celność linijek, i pewność, że nie odstawia, nawet na luźnych numerach puszczonych do sieci, szmiry. Ot, pierwsze z brzegu wersy, które ukazują kunszt Arka:
Nieraz trudno jest wrócić do Was i ogarnąć dzisiaj,
mając na sobie ciuchy z wczoraj, ale robię to.
Skupiam się na sobie, bo jak będę na dole,
to jak pomogę tym na dole - powiedź, ziom?
Za dużo gadam już o snach - to pewne,
ale co mam niby zrobić, skoro śnię codziennie,
a sny mam niecodzienne...
Uczucie utrzymującego się banana na jaźwie to jest to, co czeka słuchacza, odpalającego tego jointa. Dosłownie i w przenośni. Nie można nie wspomnieć o Qćku, który wykrzesał wszystko, co najlepsze z wykorzystanych sampli. Jak to buja, szczególnie dźwięk gitary (czyżby dogrywana, a nie samplowana?), towarzyszący od początku do końca numeru. Łukasz, zrobiłeś to zuchu!
Niektórzy żałują, że takiego brzmienia nie miał "Hotel Trzygwiazdkowy", bo "Thomas Edison" ukazał się w okolicach premiery drugiego Rasmentalismu. Osobiście nie żałuję, ponieważ ten track za każdym razem pozostawia niedosyt, by włączyć go drugi i trzeci i czwarty raz. Jeżeli Ras potrafił nagrać "MAUi WOWiE EP" z Tortem na bitach, to może RasQciekalism powinien być naturalnym kontynuatorem "Thomasa Edisona"? Chciałbym, oj chciałbym, ale póki co piąty raz odpalam wynalazcę żarówki. Wam radzę to samo.
Tak, 'Ot tak' to cykl przypominający rzeczy, które już się wcześniej ukazały a ten pojawił się z uwagi na nadchodzącą premierę Rasmentalismu i na to, że są w tym tygodniu naszymi Artystami Tygodnia