Yo-Yo ft. Ice Cube "You Can't Play With My Yo-Yo" (Diggin' In the Videos #256)
Według niektórych jedna z najlepszych raperek w historii hip-hopu, dla innych natomiast - postać zupełnie anonimowa, mylona ewentualnie z młodą amerykańską piosenkarką o podobnej ksywce. Yo-Yo, bo o niej mowa, jeszcze na początku lat 90. była ważną postacią Zachodniego Wybrzeża: wystąpiła z gościnną zwrotką na solowym albumie Ice Cube'a, zagrała w klasykach kina gangsterskiego - "Boyz N The Hood" i "Menace II Society" - wreszcie wydała swój debiutancki krążek, uznany przez krytykę "Make Way for the Motherlode" z 1991 roku.
Mimo to wielkiej muzycznej kariery nigdy nie zrobiła, w dzisiejszych czasach można ją określić mianem muzycznej ciekawostki. A szkoda, bo Yo-Yo posiada w swojej dyskografii pozycje, których wręcz nie wypada nie znać - jak choćby jej pierwszy i jednocześnie najbardziej znany singiel, "You Can't Play With My Yo-Yo" z gościnnym udziałem Ice Cube'a, track, który VH1 zamieścił na swojej liście stu najlepszych hip-hopowych numerów lat 90.
I trudno się z tym wyborem nie zgodzić. Wyprodukowany przez samego Ice Cube'a (do spółki z Sir Jinxem) numer po prostu nie może się nie podobać; porywają i energiczny występ gospodyni, i chwytliwy refren, i - być może przede wszystkim - cholernie dobry, oparty na równie dobrych samplach, podkład autorstwa wymienionej wyżej dwójki. Bębny pożyczono od Sly & the Family Stone i The Southside Movement, a ta obłędna linia melodyczna to sprawka jedynych w swoim rodzaju Earth, Wind & Fire. Krótko mówiąc: cacuszko, którego nie można przegapić!