PeeRZet "Z Miłości Do Gry" - liner notes
Debiutancki legal PeeRZeta pojawił się dopiero co nakładem Aptaunu, debiutując w pierwszej dziesiątce OLiSu. Jeśli zaciekawił Was materiał Przemka to mamy dla Was ekskluzywne autorskie komentarze dotyczące wszystkich numerów zawartych na albumie.
1. Fatamorgana
--------------
Bardzo osobisty kawałek. Temat nieco podobny do numeru "Co u mnie ?" z mikstejpu "Czy Ktoś Mondry jeszcze Sooha ?". Treść i bit to jednak zupełnie inna bajka. Ten kawałek to poniekąd wyrwana kartka z pamiętnika z dnia, w którym porównuje siebie z dzisiaj z sobą sprzed kilku lat. Zmiana priorytetów w życiu, zmiana punktu widzenia, wejście w dorosłość. To wszystko z rozmysłem podane na samym początku płyty jako swego rodzaju "terapia szokowa" dla słuchacza. Bit bardzo płynnie wprowadza w klimat płyty. Solidne cuty dj NoOne'a na końcu dopełniają klasyczny hiphopowy tercet: MC, Producent, Dj. Tekst był pierwotnie nagrany pod inny, cięższy bit. Po remiksie kawałek nabrał bardziej pozytywnego wydźwięku, który bardziej pasował do całości. Trzeba w życiu czasem zmienić poglądy i wartości bo to w co dziś ślepo wierzymy jutro może okazać się 'fatamorganą'.
2. Z miłości do gry
--------------
Tytułowy numer będący jednocześnie hołdem złożonym kulturze hiphopowej. "Gra" obejmuje tu wszystkie zjawiska, które jej towarzyszą. Ukłon w stronę korzeni i jednocześnie próba zastanowienia się nad tym jak klasyczne wartości odnajdują się w dzisiejszej rzeczywistości. Kilka słów nienachalnej krytyki ale także ostateczne wyznanie miłości.
3. Dżus
--------------
Ten numer to trochę taki "Anty El jak Leń" z płyty NoBoTak - Kocur w worku. Kolejny przykład ukazujący zmianę poglądów. Tym razem zostawiamy słodkie lenistwo po to by popracować nad sobą. Nienachalne moralizatorstwo z
przymrużeniem oka. Tekst jest wynikiem codziennej obserwacji ludzi i naszego społeczeństwa. Często dziwimy się jak komuś udało się coś w życiu osiągnąć ale co my zrobiliśmy w tym kierunku ? Nie ma co czekać na cud, trzeba działać. Plecki same się nie zrobią ;).
4. Tylko ja
--------------
Napompowane i umyślnie przerysowane Braggadocio. Popis umiejętności, gra słów, pewność siebie, inteligencja, technika. Wszystko to w jednym traku po to by słuchacz wiedział dlaczego powinien słuchać "tylko mnie". Jeden z wielu moich kawałków, w których forma góruje nad treścią i przekazem. Numer do posłuchania np. przed ważnym wydarzeniem, zawodami, sprawdzianem itp itd. Mnie osobiście (jako słuchaczowi) takie traki dodają pewności. Myślę, że wielu ludzi ma podobnie. Gra słowem, atmosfera rywalizacji i oczekiwanie na to co raper nawinie za chwilę. Za to kocham takie kawałki.
5. Buc
-------
Kolejny wynik obserwacji ludzi. Tym razem spostrzeżenia ujęte w ironiczny storytelling. Trzecia zwrotka jako podsumowanie i doprecyzowanie obrazu nakreślonego w dwóch pierwszych szesnastkach. Bujający bit i zabawna konwencja. Pisane z myślą o wywoływaniu uśmiechu. HipHopowy skecz.
6. Dzień z mojego życia
-----------------------
Kolejny (drugi) bardzo osobisty numer na płycie. Mój dzień podany słuchaczowi na tacy. Swego rodzaju reality show i wgląd w prywatność. Kolejna kartka z pamiętnika. Wydaje mi się, że kawałek jest pewnego rodzaju głosem pokolenia między 25 a 35 rokiem życia. Większość z nas (mam na myśli klasę średnią ;) ma chyba podobnie. Generalnie zasuwamy codziennie by móc żyć na wymarzonym przez nas poziomie. Różnice występują tylko w szczegółach. U mnie to wygląda akurat tak. Gdyby Martyna Wojciechowska przyjechała nakręcić dokument o moich obyczajach puściłbym jej ten trak.
7. Nad tłumem
-----------------------
Koncertowy banger. Trochę bragga, trochę techniki, luźny przekaz. Kawałek pisany z myślą o występach na żywo. Tematykę napędza bit, który aż prosił się o ugryzienie go w ten sposób. Mając na uwadze perspektywę występów scenicznych dobrze mieć taki numer w repertuarze.
8. Oszalej
-----------------------
Luźny numer w imprezowej konwencji. Po obserwacjach Świata i "pięciu dniach z mojego życia" czas na wypoczynek i zabawę. Numer idealnie wpasowuje się w traklistę i pozwala zachować na płycie zamierzone proporcje. Muzyka rozrywkowa w najczystszej w formie. Wyjdźmy gdzieś. Zapomnijmy o obowiązkach. Oszalejmy.
9. Alibi
----------------
Kilka moich obserwacji środowiska hiphopowego i związane z nimi przemyślenia. Wszystko przedstawione oczywiście z mojego punktu widzenia. Bardzo szczere uwagi podane w kąśliwej formie. To ma boleć ale ma też pokazać jakie jest moje stanowisko i moje miejsce na polskiej scenie. Jeśli gdzieś popełniłem błąd, wybaczcie. Pisałem to prosto z serca.
10. Iluzja zwana rzeczywistością
--------------------------------
Próba nakłonienia ludzi do samodzielnego myślenia. Tekst dla niektórych może być kontrowersyjny i taki ma być. Ma pobudzać do dyskusji i wyrobienia sobie własnego zdania na poruszone tematy. Ja przedstawiam swoje zdanie, Ty możesz mieć inne ale proszę zwróć uwagę na te problemy. To także manifest i wyraz mojego wkurwienia związanego z otaczającymi mnie paradoksami. Mam często wrażenie, że władza i media mają nas - obywateli - za idiotów. Usypianie i ogłupianie nas medialną papką, odwracanie uwagi od najważniejszych problemów - to wszystko dzieje się na codzień wokół nas.
Prywatne życie i skandale celebrytów w gazetach i TV, durne i sztuczne seriale, internet - to wszystko ma pozwolić nam zapomnieć o szarej codzienności gdzie jesteśmy dymani na każdym kroku przez różne państwowe organy. Sprytny marketing, który ma nas podejść tak by wydoić z nas oszczędności, wmawianie nam potrzeb, których tak naprawdę nie mamy i produktów, których nie chcemy a do tego smutna konkluzja, że gdybyś chciał żyć w porządku, uczciwie i tak jak nakazuje prawo oraz religia staniesz się tylko biednym niewolnikiem. Apel do wszystkich by "uczyli się widzieć więcej" niż to co jest podawane w środkach masowego przekazu."Też chce dbać o swoje a nie siać paranoje". Nie usiłuje przekonywać, że żyjemy w świecie Orwella ale po prostu używajmy jak najczęściej mózgu.
11. Zasada cierpliwości
--------------------------------
"Nie od razu Rzym zbudowano" jak głosi przysłowie. Gdy byłem młodszy wielokrotnie słyszałem, że wystarczy pracować, widzieć cel i wierzyć w sukces a na pewno się go osiągnie. Czasem trwa to krócej, czasem dłużej ale uda się. Często miałem wątpliwości ale podążałem cierpliwie tą drogą i rzeczywiście udało się. Dziś jestem w świetnej wytwórni, nagrałem płytę, którą każdy może kupić w sklepie. Spełniłem kilka ze swoich marzeń i mogę z czystym sercem powiedzieć, że "zasada cierpliwości" działa.
12. Kombosy
--------------------------------
Oda do techniki i formy. Przekaz na drugi plan. Tu liczy się to jak fajnie skleić słowa i rozkminić inteligentne i zabawne metafory. Jak to nawinął kiedyś Gural "Skurwiele są ciekawi co zajebię za chwilę". Luźne Bragga, zabawa słowem i luz za mikrofonem. Lubię taki rap i sam staram się taki robić.
13. Robię co mówi serce
--------------------------------
W biografii Steve'a Jobsa przeczytałem o jego podróżach na wschód i spostrzeżeniach na temat tego, że ludzie żyją tam zupełnie inaczej. Płyną z prądem i opierają się często na intuicji. Pozwalają, żeby to życie czasem zdecydowało za nich. Ludzie zachodu opierają się bardziej na rozumie, logice i kalkulacjach. Przeczytałem to długo po napisaniu tego tekstu ale stwierdzam, że to akurat pasuje idealnie do tego kawałka. Co by było gdyby opierać się tylko na głosie serca czy tzw. intuicji ? Często próbuje i przyznam, że to się sprawdza. Nie pędźmy tak, zaraz i tak nas nie będzie ;). Cieszmy się życiem. Ten trak to taki przypominacz, że jesteśmy tylko pyłkiem we wszechświecie i warto dać się ponieść przez kosmiczny wiatr. Kosmiczny wiatr, heh, ładna metafora ?
14. Szalony Czas
----------------
Szalony czas, chciałem pokazać światu, że jestem,
mieć czarny pas i ustawiać tępaków jak ekspert.
Nie dość, że potrójny rym to jeszcze z sensem. Wow. A teraz na poważnie. Pora pogodzić się ze światem. Życie nie może polegać tylko na wiecznym udowadnianiu swoich racji i walce z wiatrakami. Odpuszczam. Chcę skorzystać z życia. Chcę porobić coś nowego, odciąć się od przeszłości i pozwiedzać nowe terytoria. Kiedyś zależało mi na tym by być zauważonym przez Świat, a dziś ? Cokolwiek. Chcę żyć po swojemu. Czas na zmiany. Czas na odpoczynek i przemyślenia. Czas na ….
15. Wolny dzień
---------------
…no właśnie…czas na wolny dzień. Pora się wyczilować i dać ręce pisać tekst. O wszystkim i o niczym. O tym co mnie gryzie i o tym co mnie cieszy. Pora nabrać dystansu i ocenić wykonaną pracę z perspektywy czasu. Otoczenie, jest nieważne. Propsy ? Hejty ? Cokolwiek. Jestem sam tu i teraz i tylko ja wiem co siedzi w mojej głowie. Reszta może tylko zgadywać o co chodzi.