Haleek Maul "Oxyconteen EP" - recenzja

recenzja
dodano: 2012-06-26 17:00 przez: Łukasz Rawski (komentarze: 6)
Trzeba przyznać, że w roku obecnym pojawiło się kilku naprawdę zdolnych i ciekawych zawodników, którzy jeszcze nie wkroczyli nawet w dorosłość. Pierwszym był Diggy Simmons, który jednak łudząco podobny jest do Drake'a, nie tylko ze względu na wygląd. Kilka tygodni temu swój debiut wydał Joey Bada$$, czyli nadzieja "starej szkoły". Obaj ci panowie mają zaledwie 17 lat, jednak jest to niczym w porównaniu do bohatera mojego wpisu. Haleek Maul, wiek - 15 lat. Słabo?

Tak, wiem jakie co po niektórzy mają odczucia co do rapu wykonywanego przez dzieci. Mieliśmy Kriss Kross, mieliśmy Bow Wowa. W naszym kraju często młodsi słuchacze robią artyście złą markę. Jednak, czy nie wydaje się wam zdumiewające wydać materiał w wieku 15 lat z taką dokładnością i kunsztem?

Tak, bo dokładnie tak jest. Haleek wydał swoje pierwsze EP, które zatytułował "Oxyconteen EP". Na materiał składa się 7 kawałków, a bity pochodzą od takich producentów jak: Start Carter, The-Drum, Supreme Cuts, King Britt, oraz EPLP. Na mikrofonie usłyszmy tylko i wyłącznie Haleeka, u którego czuć poświęcenie się temu projektowi i dopięcie go na ostatni guzik. Efektem tego jest świetna, lekko mistyczna i zagadkowa produkcja.

Sam Haleek określa się mianem Króla Midasa (zresztą znajdziemy o tym kawałek). Wszystko czego dotknie zamienia się w złoto? By o tym się dowiedzieć potrzeba czasu, teraz jednak można spokojnie stwierdzić, że Maul to idealista, chłopak który dopracowuje wszystko na "perfekt". Słychać to przy okazji czasu spędzonego z "Oxyconteen". Produkcyjnie jest to dzieło wybitne i już teraz stwierdzam, że jeśli taki The-Drum będzie współpracował z Haleekiem dłużej może powstać z tego bardzo ciekawa kolaboracja. Całą reszta producentów to również solidni "bitmejkerzy". Mimo tego, że dotychczas nie słyszałem o nich "Oxyconteen" pozwolił mi postawić przy ich ksywkach dopisek "mieć na oku".

A jak wypada sam Haleek? Jak na swój wiek i niemal zerowe doświadczenie wypada nadzwyczaj dobrze. Z miejsca niemal stał się dla mnie jednym z najciekawszych "młodych kotów" (a może kociąt?) w grze. Ten pochodzący z Brooklynu chłopaczyna dysponuje całkiem ciekawym flow, piszę w miarę dobre teksty i oddaje swoim trackom istną magię, która w połączeniu z bitem tworzy niepowtarzalny klimat. Czuję lekką zazdrość kiedy uświadomię sobie że ten chłopak w tak młodym wieku wbija się w rynek z takim materiałem.

Całość komponuje się z obecnymi trendami, promowanymi przez znane portale artystami pokroju SpaceGhostPurrpa, czy ASAP Rocky'ego. Jednakże w tym materiale znajdziemy z nimi podobieństwa, jak i spore różnice co do wyżej wspominanych artystów. Haleek Maul to młodzian, którzy już teraz pracuję na swoje nazwisko i poważanie w branży. Jest niesamowicie zdolny i już w tak młodym wieku można odnaleźć w nim cechy perfekcjonisty, kogoś kto siedzi nad jednym trackiem dniami, a nawet tygodniami. Czy stać Maula na to by odmienić rynek tak jak chociażby Kanye West? Ciężko jeszcze określić. Pewne jest jednak to, że mamy do czynienia ze "złotym chłopcem", który kto wie, za kilka lat ziści swoje marzenia o byciu jak Król Midas. Być może już wkrótce wszystko czego dotknie w złoto się zamieni... Bez zastanowienia daję tej EP szkolną piątkę, nawet z plusem. Mam wielki entuzjazm do tego materiału i rekomenduję go wam z nieskrywaną przyjemnością. Całość do pobrania jest tutaj. Poniżej odsłuch:


Tagi: 

EVERYTHINGISPURPLE
MŁODY ASAP , PIĘKNY MATERIAŁ
nikt.
tam nawet małe gnojki nawijają lepiej niż chada
Anonim
@nikt. u nas pewnie też.
West
@nikt. haha, aż trudno się nie zgodzić :D
Młodszy
@wujokrzysio Uwierz, że masz racje!
-ME-
ma predyspozycje na to by zamieszać na scenie! co do podobieństwa do Rocky'ego A$AP, to brakuje mu tej 'zamułki', luzu na bicie. ale również spoko podkłady używa, podoba mi się.

Plain text

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>