"Mi kojarzy się wręcz z rapowym odpowiednikiem "Last Christmas" i właśnie śnieżnozimowych motywów brakuje mi w klipie"
WTF?! Smutny, refleksyjny kawałek o miłości odpowiednikiem pozytywnego, świątecznego hitu? No, na takie porównanie to nikt by chyba nie wpadł, serio, trzeba mieć nieźle we łbie żeby porównywać te dwie piosenki...
Sam kawałek fajny, jak i cała płyta.
Temat Kolęd i piosenek świątecznych średnio pasuje Wam do rapu? No to spieszymy z informacją, że jeden z pierwszych hip-hopowych hitów w historii był...