Na kanale wytwórni Bozon Records ukazał się pierwszy od ponad 3 lat dłuższy wywiad z Tau w którym słuchacze mogą dowiedzieć się wielu ciekawostek z...
Paluch "Psychofan" - nowy singiel
Paluch to jeden z tych raperów, którzy robiąc rap po swojemu, po cichu i stopniowo przebija się coraz wyżej, gromadząc coraz większe rzesze słuchaczy. Nowoczesne syntetyczne bity wielu mogą odrzucić, ale wielu dają właśnie ten pierwiastek świeżości, którego szukają.
Ostatni głośny numer poznańskiego rapera czyli singlowy "Nowy Trueschool" zarazem odrzucał mnie przez bit i intrygował przez bardzo celny tekst i oryginalnie ujętą tematykę - z czasem przeważyło to drugie i kawałek pozytywnie zapadł mi w pamięć. Jak jest z nowym singlem "Psychofan", promującym robioną z Julasem "Syntetyczną Mafię"?
Bardzo podobnie. Mimo zajawki różnej maści syntetykami odlotów Julasa totalnie nie czuję, zbyt kojarzą mi się z "techniawkami", których nie trawię. Natomiast Paluch kolejny raz potrafi zaciekawić i pokazuje, że sam bit nie musi skreślać kawałka. W taki sposób tematu fanów (a raczej ich skrajnego, mało przyjemnego odłamu) chyba nikt jeszcze nie ujął, a prosty i nieprzekombinowany styl uderza mocno i konkretnie, zostawiając pozytywne wrażenie. "Syntetyczna Mafia" z pewnością nie spodoba się wszystkim, ale przypuszczam, że ciężko będzie nazwać ją wtórną i nijaką. Premiera w październiku.
Ostatni głośny numer poznańskiego rapera czyli singlowy "Nowy Trueschool" zarazem odrzucał mnie przez bit i intrygował przez bardzo celny tekst i oryginalnie ujętą tematykę - z czasem przeważyło to drugie i kawałek pozytywnie zapadł mi w pamięć. Jak jest z nowym singlem "Psychofan", promującym robioną z Julasem "Syntetyczną Mafię"?
Bardzo podobnie. Mimo zajawki różnej maści syntetykami odlotów Julasa totalnie nie czuję, zbyt kojarzą mi się z "techniawkami", których nie trawię. Natomiast Paluch kolejny raz potrafi zaciekawić i pokazuje, że sam bit nie musi skreślać kawałka. W taki sposób tematu fanów (a raczej ich skrajnego, mało przyjemnego odłamu) chyba nikt jeszcze nie ujął, a prosty i nieprzekombinowany styl uderza mocno i konkretnie, zostawiając pozytywne wrażenie. "Syntetyczna Mafia" z pewnością nie spodoba się wszystkim, ale przypuszczam, że ciężko będzie nazwać ją wtórną i nijaką. Premiera w październiku.
Strony