Nie podoba mi się jego imejdż,na pierwszy rzut oka sprawia złe wrażenie.Ale wystarczy zagłębić się w jego teksty,by wiedzieć "o co chodzi".Szacun za to że otworzył swój własny label i wydał płytę która leżała w szufladzie x czasu,szacun za to że tworzy dobre instrumentale.Czekam na recenzję płytki tego dobrego kota,która moim zdaniem jest na pięć.
Nie milkną echa wielkiego powrotu Quebonafide. Nowy numer "Futurama 3 (fanserwis)" oprócz zdobycia ponad 1 miliona wyświetleń klipu w dobę jest...