W.E.N.A. i Rasmentalism na żywo na Christmas Party



W.E.N.A., Ras, Ment i DJ DBT w trakcie grudniowego Popkiller Christmas Party zaprezentowali nam naprawdę świetne show, pełne przeróżnych patentów, dopracowane, a co najważniejsze pełne energii i rozgrzewające klub do czerwoności. Co dziś was czeka?
Przejedziecie się na wstecznym, wyjmiecie języki na zewnątrz, przelecicie z chłopakami przez porcję rapowej klasyki, pozdrowicie Pezeta a na końcu odśpiewacie razem z całym klubem refren "Snów Na Jawie", na co z aprobatą i zajawką popatrzą ci, którzy zawsze lubią patrzeć na duże rzeczy - takie jak atmosfera na freshowej imprezie.


Anonim
nie dziala ;]
Anonim
MISTRZOSTWO.
Anonim
Lubie to!
Pitu
1. Mam jeszcze sentyment do tej muzyki, 2. WENA i Rasmentalism są zajebiści, ale... koncerty rapowe to największy syf jaki może być. Widzieliście lepszą koncertówkę rapową niż oryginał? Nie? Ja też... A chodzę na koncerty punk rockowe, reggae, ska i pochodne i każdy kawałek grają na koncercie lepiej niż w oryginale... niestety.
Anonim
Pitu - ja bym też nie przesadzał, że rapowo tak to źle wygląda bo widziałem sporo lepszych live'ów, "Desire", "Beautiful", "Ante Up", "One Mic", nawet świeże "Africa Must Wake Up", wszystkie na żywo robią nieporównywalnie większe wrażenie niż na płytach (nawet jeśli na tych są mega kozakami). wykonania live pokazują tak naprawdę klasę rapera, czy umie wyciągnąć z numeru esencję i rozłożyć na łopatki wersję płytową, czy gubi się na bicie i zamula nawet bangery :)
Anonim
hehe, no zajebiste, szczególnie ostatni numer. Kuuurwa, niby to nie na tą porę roku, ale ostatnio z polskiego rapu słucham tylko "Dużych rzeczy", płyta kozacka, naprawdę. Solo Weny w ty roku to musi być rozpierdol, nie ma innej możliwości. Oby nie za dużo gości.
Anonim
A koncerty ostrego? Chyba pitu nie byłeś na żadnym
Anonim
co do koncertów hh - nie ma w nich jakichś aranżacji, poukładania itd, ale nie o to w tym chodzi. Zawsze chodzi o ENERGIĘ, po prostu czysty rozkurw i tyle. Rap to specyficzna muzyka, nie chodzi się na koncerty jak na rockowe czy jakieś disco densy - dla efektów pirotechnicznych/błysków, kolorków i innych gównien. Chodzi o to, żeby pobujać się, skumać z jakimiś ludźmi, z którymi się identyfikujesz (nawet ich nie znając, ale czujesz, że jesteś w ekipie, która wie ocb), pomachać łapami, dac respekt twórcy tym, że znasz cały tekst na koncercie, wyłapać autograf na koszulce/płycie/cyckach i zbić z nim piątkę i/lub cyknąć fotę. To jest najważniejsze na koncertach - energia i respekt oddany artyście. A to, że ktoś za bardzo drze ryj, że beat jest za głośno, raper rozjebie światło/mica (zdarzało sie) to nieistotne szczegóły.
Anonim
Cały dzień czekałem na kolejną część, mam ciary na plecach jak to oglądam!
damian
co to za bity od 09:22 i od 09:56? Dzieki
filip
jay-z - public service announcement i powiedz mi, że to brzmi na koncertach gorzej, niż w oryginale..
Czorny
Ja widziałem lepszą koncertówkę rapową niż oryginał.Chodzi mi o tą:D.
Anonim
damian - no numer od 9:56 to oczywiście Pete Rock & CL Smooth - TROY
Anonim
a, nie dopisałem numer od 9:22 to A Tribe Called Quest - Bonita Applebum, z płyty pt "People's Instinctive Travels and the Paths of Rhythm". Wena nawija tam też o Q-Tipie (że nagrywa solo). Jest to jeden z członków ATCQ, polecam jego płytę "The Renaissance", jakby cię to interesowało, genialna. A "TROY", o któreym wspomniałem wyżej - jest z płyty Pete Rock & CL Smooth - "Mecca And The Soul Brother", jeden z klasyków rapu. Polecam.
el
co za bit od 8.27
Anonim
el - oczywiście De La Soul - Me Myself and I (na zajebistym samplu od Parliament - Not Just Knee Deep, klasyka funku, to trza znać, sprawdzaj obie grupy). Stąd ten refren nawijany przez nich, nawiązujący do tytułu De la Soul.
Anonim
@Doen Dobra prowo.
damian
dzieki wielkie :) niestety wstyd,że nie znam tych klasyków,ale wynika to z tego,że słucham tylko Polskiego rapu i tu na szczęście nieprzeciętną wiedzę mam. p.s na naukę i na poznawanie rapu nigdy za późno i nigdy za wiele. a co do meritum tematu, naprawdę rewelacyjny koncert wtedy był, najbardziej czekałem na koncert tego duetu i się nie zawiodłem. Duże Rzeczy to jedna z lepszych plyt w 09. Mam ostatnio dylemat: na co bardziej czekam:Solowy debiut legalny Wudoe czy Rasmentalism? Mi jest trudno ocenić. Poddaje do dyskusji, ciekawe mogą być wyniki:)
Anonim
Jezu, świetne show robią :) Polubiłem ich i ich wspólną płytę dopiero przez tę relację. Czy to nie zabawne? :)
Anonim
@fan rapu na koncerty rockowe na pewno nie chodzi się dla efektów, co najwyżej tylko dla pogo :P
majkel
co to za beat od 7:10 ?
Anonim
majkel - Kurtis Blow - The Breaks. Klasyk, obowiązkowy numer dla każdego fana rapu
majkel
dzięki wielkie czlowieku :)
rellikpop
@Pitu polecam Ci koncerty B.O.K'u [; tym bardziej z żywymi instrumentami. oryginalne wersje się chowają.
jurek
na prawdę tak słabo było słychać publiczność?
Anonim
tak słabo? to jest dźwięk zgrywany z mikrofonów, więc to, że w ogóle słychac publikę świadczy, że był mega hałas ;)
ej
Gdzie jest druga część?
Anonim
gdzie pozostale 2 czesci ?

Strony

Plain text

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>