Tyga feat. Pharrell, Snoop Dogg & Game "Really Raw" - pierwszy singiel

Kuzyn Traviego McCoya, podopieczny Weezy'ego... Jednak ten kto myśli, że ten urodzony w roku 1989 MC nie ma do zaoferowania nic poza znajomościami jest w grubym błędzie.

Publikowaliśmy wam już niszczące "Cali Love" a teraz mamy pierwszy oficjalny singiel z płyty rapera, który przez wagę, image i ilość tatuaży bliźniaczo przypomina naszego ulubieńca od "Black & Yellow" ("B&Y" pokryło się już podwójną platyną!). Notabene, to chyba Tyga odpowiada za mój ulubiony remix czarno-żółtego hiciora. Ale wracając do "Really Raw"...

Obsada naprawdę niczego sobie. Na bicie Neptunes, w refrenie Pharrell, na zwrotkach Snoop i Game... Problem tylko taki, że track nie powala i na pewno z miejsca nie przekona tych, którzy Tygi nie znają. Jednak z uwagi na dźwiękową i liryczną surowośc słucha się go nieźle i klimat jest. Mam nadzieję, że następny numer zaoferuje coś więcej, bo poprzeczka postawiona przez "Cali Love" wciąż pozostaje nietknięta.


Anonim
No rzeczywiście Tyga jakoś w cieniu. Ale całość całkiem, całkiem. Wrzućcie jeszcze nowy kawałek od DMXa, bo cholernie dobry jest.

Plain text

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>