W niedzielę przypominałem wam znakomitą i zupełnie niesłusznie przegapioną płytę Galusa alias Pokoju Czarnych Płyt "Retro Lyrics".
Dziś mamy dla was recenzję najnowszego dziecka producenta, które powstało we współpracy z DJ'em Krugiem, a zatytułowane zostało "100206".Jest to winylowa siódemka, której dystrybucją poza granicami kraju zajmuje się Soulspazm Records.
Jak prezentuje się nowa porcja muzyki i czy jest równie dobra jak ta zawarta na długogrającym albumie?W mojej opinii jest trochę gorzej, ale wciąż ciekawie. Cztery kawałki znajdujące się na siódemce to zdecydowanie za mało jak na moje zapotrzebowanie na tego muzykę na takim poziomie i
życzyłbym sobie, żeby Galus wydawał jak najwięcej nowych rzeczy, bo to człowiek z talentem naprawdę wielkiej skali.Na siódemce znajdują się cztery numery - tytułowe "100206", "Remember", "Don't Stop" i "Fly Jay". Co ciekawe najsłabszym momentem jest właśnie ten pierwszy... Produkcja niby uliczna, ale jakoś bez polotu, mocy i siły przebicia. Zdecydowanie lepsze jest "Remember" z wstawionym fragmentem muzyki Michaela Jacksona, swoją drogą wstawionej znakomicie. Na stronie B znajduje się najmocniejsze "Don't Stop", które mimo wszystko ustępuje energiom kompozycjom z "Retro Lyrics", choć ma w sobie tyle analogowego uroku, że ciężko go nie polubić.
Drugim numerem na tej stronie jest "Fly Jay" zaaranżowane w hołdzie dla J Dilli. Jest to zdecydowanie najlepszy z czterech kawałków, a jego klimat naprawdę urzeka swoją kameralnością, brzmieniem i wyczuciem.
Galus podobnie jak Metro dał z siebie maximum możliwości próbując oddać hołd zmarłemu producentowi z Detroit. Bardzo dużo życia do produkcji wprowadza DJ Krug, który jest tym typem gramofonowego wyjadacza, który wie kiedy powinien coś wrzucić, a kiedy byłoby to zbyt dużą ingerencją. Jego cuty i skrecze dodają temu wydawnictwu nie tylko siły ognia, ale i podkreślają analogowy urok, który jest jego największą zaletą.
Krug spisał się świetnie.
Po "Retro Lyrics" spodziewałem się więcej, ale i tak maksymalnie propsuję robotę tego kota, bo w moim zestawieniu wdarł się do czołówki polskich producentów. Szturmem.
Ta siódemka jak dla mnie na czwóreczkę z małym minusem, co wcale nie zmienia powyższego stwierdzenia. W porównaniu z innymi tego typu produkcjami to mogłaby na luzie być piąteczka.
Kup 100206