Group Home ft. Jeru The Damaja "G.U.R.U." - pojednanie GangStarr Foundation w hołdzie dla legendy!

Wydawało się, że GangStarr Foundation to już przeszłość i nie ma opcji na wznowienie działalności grupy ludzi, którzy skupili się wokół Guru i Preemo na początku lat 90. Lil Dap, Melachi the Nutcracker i Jeru The Damaja spotkali się jednak w studio, aby oddać hołd swojemu wielkiemu koledze.

28 września w sklepach pojawi się album Group Home zatytułowany "Gifted Unlimited Rhymes Universal".

Nie powiem, żeby kawałek powalił mnie na ziemię, choć odczucia są zdecydowanie pozytywne. Samo wydarzenie trzeba uznać za historyczne i wyjątkowe. Dap, Melachi i Jeru w jednym numerze do odsłuchania pod spodem w połączeniu z nieprawdopodobnym reminescencyjnym teledyskiem ukazującym Keitha Elama takim jakim chcemy go pamiętać. Swoją drogą ten bit powoduje u mnie ciarki na skórze...


 

...
Kozak
vienio
ten sam sampel co u procenta w 'trzeba wierzyc'
maciej z południa
no dobra daniel, rozumiem, ze umarl twoj ulubiony raper, ale bez przesady. ten kawalek to zenada. lil dap cofa sie, melachi to zal, a jeru to najgorszy truskul ever.
twójstary
od jeru sie odpierdol leszczu...truskul to w ryju trzymasz jak tryska ciapciaku
V
blee, group home żenia a jeru już dawno wymiękł tekstowo
Baks
Świetny kawałek. Pozdro
Daniel Wardziński
Wszystkich hejterów zapraszam do sprawdzenia takich płyt jak "Livin' Proof" czy "Sun Rises In The East", bo już mnie wkurzyliście:P
olik
co jak co, ale każdy wie, że livin proof jest klasykiem nie ze względu na chłopaków, ale produkcję primo
Daniel Wardziński
Dla mnie oprócz skillsów w rapie jest jeszcze taka kategoria jak "charyzma" i "autentyczność".
olik
charyzma i autentyczność. może za słabo znam GH, ale ani dap, ani nutcracker nie wydają mi się jakoś specjalnie charyzmatyczni. autentyczność...no dobra, może coś w tym jest. jednak w tamtym czasie co drugi chłopak z brooklynu dostając takie beaty popłynął by na nich co najmniej tak dobrze jak GH. chyba każdy się zgodzi, że gdyby premier wyprodukował tą płytę wtedy komuś bardziej konkretnemu, to mielibyśmy ultra klasyk
Darkyy
Melachi i tak lepiej wypadł tutaj, niż np. na Up Against Tha Wall i większości innych z Livin Proof. Jeśli mowa o Gang Starr Foundation to ciekawe, czy będzie jakikolwiek beat od Primo na tym albumie GH. Szczerze powiedziawszy bardziej zapatruję się na nowego Big Shuga (I.M.4EVA).
Daniel Wardziński
Dla mnie siła "Livin' Proof" właśnie na tym polega... Brzmi to jak muzyka przeciętnych ziomów z ulic NYC. Nie są porywający stylistycznie, ale za to zdecydowanie porywają swoją szczerością i prostymi jak drut obserwacjami i przemyśleniami. Wiecie co? Chyba nakręciliście mnie na to, żeby zrobić Klasyk Na Weekend z "Livin' Proof" bo to temat na dłuższą formę niż komentarz pod postem;) A ten numer na górze moim zdaniem bardzo, bardzo dobry. Pomimo tego, że Melachi jest tu mega drewnem, a Jeru to już nie ten Jeru. Serio wam mówię, jaram się.

Plain text

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>