Wiecie ile jest momentów, kiedy przekopując naszą skrzynkę i sprawdzając undergroundowe produkcje z całego kraju myślimy sobie, że to marnowanie czasu? Takie myśli szybko odchodzą w niepamięć, kiedy trafi się na coś pokazującego, że w morzu słabizny zawsze można znaleźć kogoś nie tylko ciekawego, ale i odróżniającego.
Słyszałem, że Haremu zarzucano podobieństwo do Mesa - osobiście tego nie słyszę. Słyszę za to głowę na karku, rozsądek, pracę na umiejętnościami i materiał, który nieraz zapewni ciarki na plecach. W rozwinięciu znajdziecie pełną tracklistę materiału, odsłuch oraz miejsce, gdzie można zamawiać CD.