Young Bleed R.I.P. - nie żyje raper związany z No Limit Records

Nie żyje Young Bleed. Były członek No Limit Records zmarł w wieku 51 lat z powodu komplikacji spowodowanych tętniakiem mózgu.

Informacją o śmierci Bleeda podzielił się w mediach społecznościowych jego syn. "RIP dla największej legendy, jaką znam... Young Bleed!!! Tak bardzo cię kocham, Tato i zdecydowanie będzie mi ciebie brakować. Teraz ja przejmę pałeczkę, jestem z tobą. Jestem szczęśliwy, że odszedł z klasą" - napisał.

Informacje o śmierci rapera zaczęły pojawiać się kilka dni temu, zaraz po jego udziale w gali Verzuz celebrującej muzyczne dokonania Cash Money Records i No Limit Records, która odbyła się 25 października w Las Vegas. Wtedy w mediach społecznościowych odezwała się jego siostra, pisząc że raper wciąż walczy o życie. Artysta miał zasłabnąć po zakończeniu wydarzenia. Podłączono go do respiratora po wykryciu tętniaka mózgu spowodowanego wewnętrznym krwawieniem.

Young Bleed nagrał dla No Limit jeden album - wydany w 1998 roku "My Balls And My World", który był zarazem jego debiutem. Do dziś jest on uznawany za jeden z najlepszych krążków w dyskografii wytwórni. Potem reprezentant Baton Rouge wypuścił jeszcze kilkanaście płyt, w tym część dla stworzonego przez siebie labelu Trap Door Entertainment.



Tagi: 

Plain text

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>