Conway The Machine - 5 powodów, by iść na koncert + Konkurs

współpraca płatna
dodano: 2024-04-20 09:30 przez: Bartosz Skolasiński (komentarze: 2)

24 kwietnia to ważny dzień dla rodzimych fanów klasycznego rapu. Wtedy właśnie do Polski przyjeżdża Conway The Machine, by zagrać w warszawskim klubie Hydrozagadka (tutaj znajdziecie jeszcze bilety). Oto kilka powodów, dla których warto wybrać się na koncert członka Griseldy - a na końcu mamy dla Was konkurs, w którym do wygrania jest podwójna wejściówka!

1. Dzięki Griseldzie klasyczne brzmienie wróciło do łask

Można z całą odpowiedzialnością powiedzieć, że dzięki Conwayowi i ekipie Griseldy mamy w pewnym sensie do czynienia z powrotem klasycznego hip-hopu kojarzonego z Nowym Jorkiem. I choć panowie są z Buffalo, ich muzyka wprost odwołuje się do klimatu lat 90. w których w tamtym okresie królował na ulicach Wielkiego Jabłka. Jak się słucha kawałków Conwaya i spółki, od razu można wyłapać inspiracje takimi duetami jak Capone-n-Noreaga czy takimi ekipami jak Wu-Tang Clan. To oni w dużej mierze są odpowiedzialni za rozwój w hip-hopie nurtu nazywanego czasami neo boom bapem, który paradoksalnie często charakteryzuje się produkcjami bez dodanych bębnów. Patent ten na początku poprzedniej dekady do undergroundu wprowadził Roc Marciano, nawijając bardzo często na bitach opartych o same sample. Jeśli obecna jest w nich perkusja, to znajduje się akurat w wyciętym fragmencie będącym głównym motywem podkładu. Z tworzenia takich rzeczy słynie dzisiaj główny producent Griseldy Daringer czy legendarny The Alchemist, bardzo często z chłopakami z GXFR współpracujący, mający na koncie epkę z Conwayem zatytułowaną "LULU" czy projekt "Hall & Nash 2", gdzie obok Consa nawija inny członek Griseldy, jej założyciel - Westside Gunn.

2. Autentyczność

Ludzie słuchają Griseldy i Conwaya nie tylko ze zwzględu na brzmienie, ale też dzięki temu, co mają do przekazania. Jeśli powierzchownie patrzy się na ich twórczość, można pomyśleć, że to kolejne nawijki o dilerce. Jednak w czasach, kiedy wielu artystów idzie w wykreowany image, od nich bije autentyczność i charyzma. Słuchasz takich numerów Consa jak "Seen Everything But Jesus" czy "Losses To Blessings" i może to zabrzmi banalnie, ale od razu przenosisz się do jego świata, na brudne, pełne narkotyków ulice Buffalo, gdzie można doświadczyć wszystkich konsekwencji działania poza prawem. On wie, o czym mówi, bo sam ledwo uszedł z życiem. Nieraz wspominał o tym w wywiadach i zresztą efekty tego, przez co przeszedł, widać na jego twarzy. Te charakterystyczne przekrzywione usta są efektem postrzału. Zmienił mu się po tamtym incydencie głos, coś jak u 50 Centa, który dostał dziewięć kul. Jednak Conway nie tylko potrafi opowiadać o ulicy, idzie dalej, poszerzając tematykę na "God Don't Make Mistakes", gdzie np. w "Stressed" mówi o depresji, alkoholizmie i stracie syna. Pokazuje tym samym, jak wszechstronnym jest raperem.

3. Eminem podpisał z nimi kontrakt

Brzmienie Griseldy na tyle oczarowało Ema, że ten postanowił przyjąć Conwaya, Westside Gunna i Benny'ego The Butchera pod dach Shady Records. Dzięki temu dostaliśmy grupowy album tria zatytułowany "WWCD" ("What Would Chine Gun Do") i solowe płyty Gunna i Conwaya. Dla nich i Benka mogło się to skończyć różnie, zważywszy na historię labelu. Byli związani z nim artyści, którzy odnieśli spektakularny sukces, jak 50 Cent, ale też zdarzały się mocne klapy, kiedy w szeregi żołnierzy Białasa z Detroit weszli Slaughterhouse czy Yelawolf, którzy na wydanych tam płytach kompletnie zatracili charakterystyczne dla siebie elementy i po prostu spłyclili wszystko, co było do spłycenia w swoich brzmieniach. Na szczęście w przypadku Griseldy tak się nie stało. "WWCD" zebrało pozytywne recenzje, podobnie było z pozostałymi dwoma płytami, szczególnie z długo zapowiadanym wspomnianym wyżej "God Don't Make Mistakes" Conwaya, które dziś można spokojnie uznać za jedną z najlepszych propozycji w jego dyskografii. Kontrakt z Shady otworzył im też wiele drzwi. Pojawiły się featuringi u największych gwiazd. Nagrywali ze wspomnianym 50 Centem, Kanye Westem na "DONDĘ", Lil Wayne'em, DMX'em czy Busta Rhymesem.

4. Griselda wprowadziła Buffalo na hip-hopową mapę USA

Buffalo jest położone 554 kilometry od Nowego Jorku. To właśnie tam jest centrum tego soundu kojarzonego kiedyś z NYC. Dzięki Griseldzie to  liczące prawie 300 tysięcy mieszkańców miasto zaistniało w świadomości słuchaczy rapu jako ośrodek, gdzie dzieje się coś naprawdę ciekawego. Kiedy światło zaczęło na nich bardziej świecić, przedstawili światu lokalne talenty, takie jak Armani Caesar czy producent Camouflage Monk. Benny The Butcher załiżył swoją wytwórnię Black Soprano Family, a Conway stworzył Drumwork, w których nagrywają chociażby, Elcamino, Jae Skeese czy raperka 7xvethegenius, wszyscy kojarzeni z lokalną sceną.

5. Griselda wciąż jest w uderzeniu

Conway i ekipa wydają się nie zwalniać tempa. Każdego roku przez ostatnie lata wydają po kilka albumów. W samym tylko 2023 Machine wypuścił "Pain Provided Profit" z Jae Skeese'em, "Speshal Machinery" z 38 Speshem, "Palermo" z producentem Wun Two, "Hall & Nash" z Westside Gunnem i Alchemistem, a do tego kompilację Drumwork i solówkę "WON'T HE DO IT". Kontynuacja tej ostatniej powinna pojawić się w tym roku. Już dostaliśmy dwa promujące ją single - "Give & Give" na bicie Cool & Dre i "Vertino" z gościnnym udziałem Joeya Bada$$'a. Warto będzie usłyszeć je live na środowym koncercie.

Link do wydarzenia na Facebooku / Bilety

KONKURS - Mamy dla Was podwójną wejściówkę na ten koncert! Jak wygrać? Pierwsza osoba, która poprawnie odpowie na poniższe pytania zwycięży! Odpowiedzi przesyłajcie na konkurs@popkiller.pl w temacie dodając "Conway The Machine".

1. Jak nazywa się wytwórnia, której założycielem jest Conway The Machine?

2. Kto był mentorem Griseldy, legendą rapowej sceny Buffalo, dzięki której stawiali pierwsze kroki w hip-hopie?

3. Na której płycie Conwaya pojawił się utwór z gościnnym udziałem Jill Scott?

Artykuł powstał w płatnej współpracy z Big Idea Group, organizatorem koncertu

Conway the Machine & Joey Bada$$ - Vertino (Official Video)

Conway the Machine - Seen Everything But Jesus (Ft. Freddie Gibbs) (Audio)

Losses to Blessings

Conway the Machine - Stressed (ft. Wallo267) [Official Video]

90s_to_boomer
Pray 2 J Dilla !!!
ktoś tam
Warto było iść, Conway dał niesamowity występ, bujanko było od początku do końca

Plain text

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>