Smolasty zaczął się palić w trakcie koncertu - video
Podczas piątkowego koncertu Smolastego doszło do niebezpiecznego wydarzenia, ubranie artysty podpaliło się od pirotechniki.
Wykonując jeden z numerów Smolasty znalazł się zbyt blisko wyrzutni pirotechnicznej, przez co jego koszula podpaliła się na plecach. Artysta mimo tego kontynuował koncert, a całe wydarzenie starał się obrócić w żart.
Na jego Instagramie pojawił się filmik z całego zajścia z podpisem "Jestem aż tak gorący?". Kilka godzin później na Instastories udostępnił zdjęcie swoich pleców, gdzie widoczne są ślady spalenia, załączając dopisek "Dopiero zaczynam czuć :/".
Przypomnijmy też, że wczoraj ukazał się wspólny wakacyjny singiel od Smolastego i Kizo.