Nullizmatyk rusza z promocją "Zabójcy Królowej" - singiel i preorder

"Czwarty Raz" to pierwszy singiel promujący album Nullizmatyk // Tyran "Zabójca Królowej". Tekst do tego numeru napisało życie, a obrazek i historie ludzi, którzy wystąpili w teledysku nie zostawiają żadnych wątpliwości, że nigdy nie można się poddawać. W rolach głównych urodzeni wojownicy Frenky "The Flash" Pawlak oraz Marcin Balcerowski.

"Zabójca Królowej" to drugie po "SPG Dystrykt" oficjalne solo Nullizmatyka. Głównym producentem krążka jest Tyran. Brzmienie i klimat płyty utrzymany jest w stylistyce klasycznego hip hopu lat 90. W wielu numerach na płycie pojawia się żywy bas, który wyszedł spod ręki Rafała Boryckiego (Lao Che). Miksem i masteringiem całego albumu zajął się Eprom.

„Zabójca Królowej" to emocjonalna podróż przez życie rapera. Liryka bogato okraszona metaforami, przeplata się z wyrazistym przekazem, co czyni teksty Nullizmatyka na tyle uniwersalne, że każdy słuchacz jest w stanie odnaleźć w nich sporą cząstkę siebie. Oczywiście na albumie nie zabraknie chropowatego stylu, wyszukanych rymów, techniki, unikatowego flow na samplowanych bitach oraz mocnej braggi, czyli tego do czego Nullizmatyk zdążył nas już przyzwyczaić w swojej twórczości.

Pierwotnie album „ZK” nosił nazwę „Zabójcza Królowa” i był praktycznie w całości stworzony na samplach zespołu Queen. Niestety Królowa nie wyraziła zgody na prawa autorskie do sampli użytych przez Tyrana i Nullizmatyka. Wynikiem czego prawie cały album został wyprodukowany po raz drugi, a sample Queen zostały zastąpione innymi.

Preorder albumu znajdziecie tutaj.

Nullizmatyk - Czwarty Raz (prod. Tyran)

cotomabyc
Numer na prawdę bardzo solidny, fajnie technicznie zarapowany, coś czego nie ma na obecnej nowej scenie, w sumie tyle, solidnie nic ponadto ot dający do myślenia motywacyjny kawałek jakich w historii było już wiele. Stara szkoła ma to do siebie że nic twórczego obecnie nie wnosi, czy to Nullizmatyk, Peja, DGE czy ktokolwiek inny z głównego nurtu ze starej gwardii. Jednak liczę że na albumie pojawią się ciekawe numery które będą swoistym powiewem świeżości.
majkczek
Z DGE się lekko nie zgodzę - jednak tematycznie poszedł momentami do przodu, np. kawałki z Timothy Snyderem, ale flow rzeczywiście ma nadal swój stary i specyficzny. Ale z resztą - zgadzam się. No jedynie z tych oldschoolowców to Pezetowi jakoś udaje się sensownie wchodzić w dialog ze współczesnością

Plain text

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>