Terrace Martin kończy współpracę z raperami?
Terrace Martin jest jednym z najciekawszych producentów ostatnich lat. Z powodzeniem przemieszcza się między światami hip-hopu i jazzu, współpracując z największymi gwiazdami i legendami obydwu stron barykady. Nagrywał ze Snoop Doggiem, YG czy Herbiem Hancockiem. To między innymi jego muzyczny wkład przyczynił się do tak dobrego odbioru "To Pimp A Butterfly" Kendricka Lamara. Teraz jednak wydaje się, że wszechstronny muzyk ma dość rapowego świata.
Na swoich socialach zamieścił oświadczenie, z którego wynika, że raczej szybko nie usłyszymy jego kolejnych nagrywek z gwiazdami hip-hopu. Terrace wyjaśnił, że zawsze był tam, gdzie go potrzebowano, dając szacunek i miłość hip-hopowym artystom, w różny sposób pomagając przy tworzeniu muzyki. Jednak później nie mógł liczyć na to samo z ich strony. Te relacje skłoniły go do uchylania się od brania pieniędzy za pracę np. w formie tantiem, czy od uwzględniania jego nazwiska w creditsach na danej płycie. W tym samym czasie zauważył, że innym producentom, także tym, którzy przychodzili do niego po rady, po prostu płacono więcej. Miarka się przebrała. W tekście, który można zobaczyć między innymi na Twitterze Martina, czytamy: "Drodzy Rapowi Przyjaciele, właśnie dotarło do mnie, że pomagałem ludziom przez całą swoją karierę. Pomagałem zarówno dużym, jak i małym artystom. Czy to będzie poprzez produkcję, granie na klawiszach, granie solówek na saksofonie, angażowanie muzyków, by ulepszyć album, czy po prostu dawanie rad, dzieląc się wszystkimi swoimi doświadczeniami" - napisał."Teraz zdałem sobie sprawę, że miłość i pomoc, które dawałem przez LATA, nigdy nie były odwzajemnione, kiedy ich potrzebowałem. Rezygnowałem z tantiem, creditsów, pieniędzy itd. bazując na sile tych relacji, na "szacunku" i patrzenie na moich "rapowych przyjaciół" przepłacających pieniądze na tych producentów, którzy przychodzą do mnie po rady i wskazówki, jest ostatecznym policzkiem w twarz. Zatem kończę. Nie będę już więcej pracował z rapowymi przyjaciółmi" - dodał.
Przypomnijmy, że Terrace Martin ma na koncie dziewięć studyjnych albumów. Ostatnim było wydane w 2021 "DRONES". Gościnnie udzielają się na nim między innymi Snoop Dogg, Kendrick Lamar, D Smoke, Cordae czy Ty Dolla $ign. Wciąż pracuje z uznanymi muzykami, w tym roku koprodukował nową płytę Roberta Glaspera "Black Radio III".
To my Rap friends with love pic.twitter.com/sSqVi1qbHi
— Terrace Martin (@terracemartin) April 22, 2022