KęKę mocno odpowiada na komentarz, że "nie wie nic o presji"

KęKę na swoim facebookowym profilu udostępnił swój numer "Presja", który opatrzył opisem "otwieram oczy, a ona tam jest". Jeden ze słuchaczy zarzucił raperowi, że ten przy swojej sytuacji finansowej i życiowej nic nie wie o prawdziwej presji. Jego komentarz spotkał się z ostrą reakcją radomskiego MC, który bez przebierania w słowach opowiedział z czym musiał się zmagać w ostatnich miesiącach.

KęKę nie pozostawił komentarza bez słowa i sam opowiedział jak wyglądały jego ostatnie miesiące oraz przyznał, że od lat leczy się psychiatrycznie.

"W lutym umarł mój ojciec, w kwietniu babcia. W lato zmarła babcia i dziadek mojego starszego syna. Wszyscy w pół roku. Na jesieni mój wujas. Gdyby nie leki pewnie bym oszalał. Od lat leczę się psychiatrycznie i psychoterapeutycznie. Nie wspominając o tym, że jestem niepijącym alkoholikiem, a to też ma swoje „uroki”. Od stycznia nie mogę napisać nic swojego choć robiłem rap 20 lat. Czy to blokada emocjonalna czy coś innego nie wiem. Do tego też mam nastoletniego syna i drugiego 6 latka. Obaj ze swoimi przeżyciami i problemami. No i schorowaną starszą mamę. Jeżdżę non stop między Wrześnią i Radomiem." - pisze raper. - "Trzeba być naprawdę ograniczonym aby myśleć że to że mam hajs załatwia wszystkie problemy. Idąc tym tokiem rozumowania to mogę napisać że Ty nie wiesz nic i presji. Masz robotę. Wiele lat byłem bezrobotny więc umiem rozróżnić co hajs może załatwić a czego nie. Wierz mi HAJS to ułamek 'szczęścia'. Wk*rwia mnie takie gadanie niemiłosiernie. 'Ja mam problemy, bogaci mają życie usłane różami'. Pomyśl zanim coś napiszesz. P.S Kończę bo po koronie jeszcze nie wróciłem do pełni sił. Plus mam antybiotyk na zmiany w płucach i nie powinien się denerwować. Elo."

Komentarz rapera spotkał się z ogromnym odzewem fanów i zebrał prawie 8000 reakcji i ponad 120 odpowiedzi, w tym wiele wsparcia i ciepłych słów.My życzymy Kę dużo siły i zdrowia dla całej rodziny!