Te-Tris prosi o pomoc - jego 5-letni kuzyn walczy z nowotworem

Te-tris na pewno masz pod ręką polskiego onkologa doskonale władającego angielskim,jeśli nie napisz szybko ja przekażę metodę Amerykanom po angielsku.Byłem studentem Śląskiej Akademii Medycznej kiedy Prof.Religa był jej Rektorem.Oto metoda oparta na transplantogii,jeśli nie jesteś pewien w 100% że Dziecku pomoże lek.Tak jak w przeszczepie serca po wyjęciu w trakcie przygotowania można wdrożyć płucoserce,czyli aparat zamiast serca przed włożeniem nowego ,aparat który zabierze krew żylne a wpompuje krew utlenowaną sztucznie.W Twoim przypadku,przypadku Dziecka zapewne istnieje ryzyko operacji że względu na złośliwość,czyli prognozowane przerzuty.JEŚLI PODCZAS OPERACJI POWRÓT ŻYLNY I CHŁONNY Z OKOLICY WĄTROBY ZOSTANIE PRZEJĘTY A KREW BĘDZIE SPRAWDZANA POD KONTEM KOMÓREK NOWOTWOROWYCH BYĆ MOŻE BĘDZIE MOŻNA USUNĄĆ OPERACYJNIE ZŁOŚLIWCA W CAŁOŚCI I ZAŻEGNAĆ PROBLEM DEFINITYWNIE NIE DOPUSZCZAJĄC DO PRZERZUTÓW.WĄTROBA SIĘ REGENERUJE ZWŁASZCZA U DZIECI.W PRZYPADKU KONIECZNOŚCI Z POWODZENIEM USUWA SIĘ JEJ ZNACZNE FRAGMENTY.Jako dziecko przeszedłem operację w narkozie,miałem kilka wypadków z hospitalizacją.W twoim przypadku Dziecko być może nie będzie w narkozie ,będziesz mógł rozmawiać w trakcie zabiegu.Działaj szybko,bo czas nagli,zwłaszcza jeśli nie jesteś pewien że lek jest w 100% skuteczny.Jeśli zdążysz napisz jeśli nie nie zawracaj sobie głowy.O immunosupresorach,osłonię antybiotykowej oni wiedzą.Tłumacz metodę konsultuj i powodzenia.