O.S.T.R. ujawnia gości "GNIEWU" i publikuje tracklistę

dodano: 2020-02-25 15:00 przez: Marek Adamski (komentarze: 9)

Łódzki raper odsłania ostatnie karty przed premierą swojego albumu. Na "GNIEWIE" znajdziemy dwóch gości, a tracklista składa się z 16 numerów. Ponadto Asfalt Records ujawniło plan obchodów premiery płyty.

Premiera albumu O.S.T.R. "GNIEW" dla asfaltshopowiczów już właściwie jutro, czyli w nocy ze środy na czwartek. Wszyscy zarejestrowani klienci asfaltshop.pl otrzymają umilający oczekiwanie na kuriera dostęp do downloadu wersji cyfrowej, a chętni mogą wpaść do Asfaltu w Warszawie po odbiór lub zakup płyty w wersji fizycznej - dzień wcześniej w stosunku do oficjalnej premiery sklepowej. Nocna prapremiera będzie miała miejsce pierwszy raz w nowym Asfalt Coffee & Vinyl na Tamce 37 w Warszawie. Na miejscu będą dostępne dodatkowe rarytasy dla nocnych kolekcjonerów, w tym kilka prawdziwych limitowanych perełek. A to dopiero początek obchodów premierowych na Tamce 37, następnego dnia, w piątek, czyli w dzień oficjalnej premiery sklepowej zapraszamy na set DJ Krass-T, który grać będzie dla Was wyłącznie Ostrowskiego, a ma kilka znalezisk, których nie zawaha się użyć. Perełką na wisience będzie spotkanie w Asfalt z Adamem w niedzielę 1 marca.

Gośćmi albumu będą Kali i Hades. Pierwszy z nich zaprosił Ostrego na swój zeszłoroczny krążek "Chudy Chłopak", a drugi nagrał z raperem z Bałut wspólną płytę "HAOS".

Szczegóły albumu i pełną tracklistę znajdziesz w naszym dziale Premier Płytowych

Poniżej wygląd limitowanej edycji specjalnej albumu.

Tagi:

To ten, co kradnie pomysły i bity?

Bądź, co bądź, to raczej ten, który zrobił podwaliny pod wielu świetnych raperów, ten, który podniósł Łódź, ten który zrobił w chuj dobrego dla naszego rapu :)

Zrobił ale mam wrażenie że ostatnio z każdym swoim ruchem niszczy to co zbudował przez lata, niektórzy po prostu nie wiedzą kiedy się wycofać

Zgadzam się w pełni. Co ruch to większa żenada z tego wychodzi. Nie wiedzą dinozaury sceny kiedy zejść i robią z siebie tylko pośmiewisko.

Może i faktycznie jego 5 minut mija, albo i minęło, może jego ostatnie ruchy, czy większość ostatnich albumów nie są na odpowiednio wysokim poziomie, ale akurat mało komu kibicuję tak, jak właśnie Ostremu. Za te wszystkie festiwale, koncerty, za przełomowe, świetne albumy, za to, że przez wiele lat był największym pewniakiem w polskim rapie. A na takich dinozaurów, jak choćby właśnie Ostry, radził bym tym młodym, co to przejmują rap grę, po prostu uważać i szanować, bo każdemu z nich, ciągle jeszcze bardzo daleko :)

Na pewno nikt nie powie, że Ostr robi słaby rap. Może płyta Ci nie leży ale nie tylko ty ją przesluchales. Jest masa ludzi dla których te nagrania sa wziąć zajebiste. Jeden z drugim będzie decydował kiedy kto ma skończyć hahaha śmieszne

Dokładnie Bebs! To co zrobił OSTR nie przeskoczy pewnie z nich nikt. Szacunek sie należy. A szacunek ma sie do kogoś przez caly czas, a nie wtedy gdy Ci kawałek pasuje.

Nie prawda, że się kończy. Jak tu OSTR się kończy to oni nie powinni sie w ogóle zaczynać.

OSTR to LEGENDA i wzór, jak się nie skurwić w tym całym showbiznesie. Osobiście uważam, że zniżka formy jest widoczna od jakiegoś czasu ale mimo to co chwile zaskakuje jeszcze z jakąś petardą. Czekam na kawałek PPP z Hadesem i na SON GOKU, liczę że to będzie rozjebane!

Popularne

Najbliższe wydarzenia:

Recenzje:

Wywiady: