Avi: "Płyta jest czarna na znak żałoby, pisałem ją w ciężkim okresie"
Avi i Louis Villain wypuścili dopiero co swój "Spis Dzieł Sycylijskich" - albumowi daleko jednak do letnich klimatów, jest on raczej podniosły, gorzki i mocno refleksyjny. Dlaczego? Wyjaśnił to w krótkim statusie sam Avi:
"Dzięki za zajebisty odbiór albumu! Ciesze się, że podoba się Wam to, co robimy. Płytę pisałem w ciężkim dla siebie okresie, po śmierci mojej Mamy i w hołdzie dla Niej i na znak żałoby jest ona czarna. Nie jest to płyta wesoła, skoczna a mimo to spotkała się z Waszą sympatią. Jako artystę cieszy mnie to niezmiernie"
Więcej o kulisach powstawania materiału duet zdradził w rozmowie z Kubą Głogowskim: