John Singleton nie żyje - reżyser "Boyz N The Hood" miał 51 lat
Smutne wieści dotarły do nas wczoraj z wciąż opłakującego stratę Nipsey Hussle'a Los Angeles... W wieku 51 lat zmarł kultowy reżyser John Singleton, mający na swoim koncie tak klasyczne dla kina afro-amerykańskiego i kultury hip-hop filmy jak "Boyz N The Hood" z Ice Cubem, "Poetic Justice" z 2Pac'iem i Janet Jackson, "Higher Learning" czy "Baby Boy", a także hitowe "Za Szybcy, Za Wściekli" czy remake filmu "Shaft".
John Singleton był pionierem i niezwykle ważną postacią dla kina afro-amerykańskiego w latach 90. - był pierwszym Afro-Amerykaninem nominowanym do Oscara w kategorii Najlepszy Reżyser, a także najmłodszym reżyserem w historii, docenionym w ten sposób przez Akademię - nominację za przełomowe, debiutanckie "Boyz N The Hood" (1991) zgarnął w wieku zaledwie 24 lat - świeżo po ukończeniu studiów.
Wychowany w południowym Los Angeles twórca zgłosił się do szpitala niecałe dwa tygodnie temu po powrocie z wakacji na Kostaryce, skarżąc się na problemy z nogami. Kilka dni później, 17 kwietnia, przebywając już w szpitalu doznał wylewu krwi do mózgu i od tego czasu przebywał w śpiączce farmakologicznej. Wczoraj po potwierdzeniu informacji o śmierci reżysera rodzina ujawniła, że John Singleton zmagał się po cichu od lat z nadciśnieniem tętniczym. Bliscy zaapelowali również do wszystkich jego fanów, aby dbali o swoje zdrowie i krążenie.
W ostatnim czasie John Singleton pracował m.in. nad trzecim sezonem telewizyjnego serialu "Snowfall", ukazującego realia życia w Los Angeles w latach 80., kiedy po raz pierwszy na ulice trafił "crack", zmieniając na zawsze oblicze miasta.
Swoje kondolencje złożył już m.in. wieloletni przyjaciel, rówieśnik i filmowy kompan Johna Singletona, Spike Lee.
Rest In Peace.
Przypominamy też filmowy, 9-minutowy teledysk "Remember The Time" Michaela Jacksona - w reżyserii właśnie Johna Singletona. Dodatkowo pod spodem zdjęcia z planów "Remember The Time", "Boyz N The Hood" oraz "Poetic Justice".