Sarius "True Newschool" (prod. O.S.T.R.) - teledysk

słucham już dziś 5 z rzędu polskiego kawałka i w każdym jest pierdolenie o demonach, ja pierdole, czy ci raperzy aż tak mają już najebane w tym głupim łbie? czy po prostu teraz jest modnie o tym pierdolić to pierdolą? co do kawałka - taki sobie, niby nie ma się do czego przyczepić, ale do mnie nie trafia, niby ma dobre flow, rymy, świeży bit, ale dla mnie typ nie ma charyzmy ani osobowości, bije od niego sztucznością, sili się zajebiście rapować, ale kurwa, w ogóle nie czuję tutaj klimatu, te polskie rapy się teraz zrobiły wszystko na jedno kopyto, nie odróżniam już tych Biszów od Zeusów i innych typów, każdy dla mnie brzmi tak samo, brakuje typa który wejdzie do tej polskiej rapgry na pełnej kurwie, który nie będzie się bał powiedzieć niczego, stworzy własny styl, nie będzie zaczesywał sobie grzywki albo przykładał większej wagi do ubioru niż do rapu żeby wyrywać młode nastoletnie cipy na to że się jest raperem, chuj w ten polski rap, zresztą na świecie też robi się coraz gorzej z tym gatunkiem, byle 40 kilogramowe szczurki coś burkną do mikrofonu i sprzedają po kilkaset tysięcy płyt, a chuj w ten rap, myślę, że jeszcze z 8-10 lat a powstanie jakiś nowy gatunek muzyczny w którym przedstawiciele tego nurtu będą mieli większe jaja od tych cipowatych raperków

na plycie wlodka masz kllimat typa z charyzma nie poddajacego sie modzie a od sariusa tez liczylem na cos w inny desen „why so sarius”caly czas na sluchawkach i kazdy kawalek jak dla mnie lepiej wchodzi