Doniu "Siadaj!" - diss na Tede i odsłuch EP-ki "Stricte"

Troszkę nam się rozochocił ten Doniu. Dopiero co wypuścił kolejny diss na Chadę, który to nawet jeszcze nie zdążył odpowiedzieć na poprzednią zaczepkę, a już teraz możemy usłyszeć kolejny cios, tym razem wymierzony w TDF-a.

Ponadto otrzymaliśmy do odsłuchu całą EP-kę "Stricte" przygotowaną przez Donia.

Zaczepianie hurtem całej sceny akurat w okresie wydania albumu to zabieg co najmniej kontrowersyjny, ale kawałka można posłuchać. Po pierwsze z ciekawości, po drugie ze względu na naprawdę świetny bit. Swoją drogą ciekawe czy Tede odpowie, czy raczej podobnie jak w przypadku zaczepek z "Gram Swoje" zignoruje przeciwnika.

Co do samego "Stricte", to nie mogę wam powiedzieć czy znajdują się na nim dissy na kogoś jeszcze, sam jej jeszcze nie przesłuchałem, chcąc wam przekazać tę informację jak najszybciej. Zresztą możecie to sprawdzić osobiście, poniżej macie dostęp zarówno do całego "Stricte" jak i bezpośrednio do numeru dissującego Tede.

Tagi:

Ha, ha, ale Ci mr Zdziarstek zamknął gębę na koniec, Naleśniku. Ta cała nienawiść do Donia w powyższych komentarzach (NIE WSZYSTKICH) jest i śmieszna, i bezsensowna, i tylko świadczy o niewiarygodnej ograniczoności. Doniu wszedł na pewien czas w mainstreamowy pop, gdzieś tam latał na Vvie czy innym MTV (przyznam, że się za bardzo jego twórczością nie interesuję). I co z tego? Zapominacie o singlach Ascetoholików, o wyraźnym TALENCIE Donia i do refrenów, i do produkcji (mówta co chceta, ale biciwo w "Siadaj!" to kawał dobrej produkcji). Teraz wraca z mocniejszym materiałem, POJECHAł Chadę (i bez dyskusji, dziewczynki! Chada się zbłaźnił w "Skurwielu"), a wy macie na to wyjebane i rzucacie tekstami typu: "Opluję go, bo to popowiec, był w telewizji, i śpiewa, a każdy popowiec musi być zły, bo tak. Jak nie rymuje do tłustych bitów o dziwkach, krwi, gorzkiej żołądkowej, nie rzuca kurwami i nie dissuje wszystkich dookoła, zarzucając im obciąganie kutasów" (Cześć, Chada). A pierdolnijcie się wy wszyscy w te wasze nienawistne łby i "wypierdalać na Sybir". A Tedego to nie opluwacie, jak się w telewizji pokazuje, a? A tez latał na Vivie, w jakiejś Fabryce Gwiazd, i grał w durnym serialu! A co najgorsze - jesteście gotowi? Trzymajcie się mocno! - on...och, to straszne... On nagrał kiedyś kawałek z NATALIĄ KUKULSKĄ!!!! Och, to zdrada! A to skurwysyn! A to popowa popierdółka! A ja mówię: Go, Doniu, Go, zdissuj ich wszystkich, zamknij gęby tym ograniczonym hejterom.

Trochę mnie to bawi... Jedni propsują chadę bez względu na to, jak kiepsko sobie poradził z dissem na Donia, inni nabijają fejm doniowi, plując się, że 'popowa popierdółka' rzuciła się na głęboką wodę, dissując rapera. Poruszenie byłoby zrozumiałe, gdyby chodziło o kogoś, kto prezentuje jakikolwiek poziom, a oni tymi trackami dobitnie pokazali, że nie weszli nawet na najniższy pułap. "Julek Cezar pokazuje kciuk w dół"

koles robi sie zalosny, ale chade fajnie zjadl :D

WMW widać że od ascetoholix rapu słuchać zaczynałeś. Tede jest legendą polskiej sceny i gdy demo 1 Killa latało to doniu srał w pieluchy to po pierwsze. Po drugie nikt przy zdrowych zmysłach nie zarzuci Tedemu ze kiedykolwiek hiphopolo robił a doniu to ikona tego "gatunku". Po trzecie track z natalią jest na zajebistym poziomie i jak nie odróżniasz dobrego damskiego wokalu w refrenie (patrz sokół z marysią np.) od żenującego hiphopolo dla siuśmajtek i gospodyń domowych to wyciągnij kutasy uszu i poskacz na każdej z nóg żeby spusty wyleciały. Elo

Niestetym dissy obu panów ssą dokładnie tak, jak lubi to chada nawijać do swojego oponenta. Przykre, prawdziwe, gimnazjada trwa. Piotrek Z.: najdziwniejsze jest to, że bawisz się w jakieś przepychanki w komentarzach z typem, który ma problem ze sobą. Nie, nie lubi się na ogół buców, internetowych kozaków i 21 latków, którzy wywnętrzają się w komentarzach na stronie, bo mają frustrujące życie/pracę/pannę (względni jej brak, czytaj: dłoń). Zaczepianie adminów z wyczuwalnym płaczem i żalem o niesprawiedliwość jest conajmniej komiczna, dlatego poprawiłeś mi dzień, ziomek. No i jak zwykle, zanim użyjesz swojego ulubionego hasełka, to Cię uprzedzę z czystej przekory: pozdrów mamę/ twoja mama fajnie mi robi / ssij / ty lamusie nie odzywaj się (:*) itd. itp. Tępienie głupty i frustracji dziś nie daje nic a nic, bez efektu. W sumie zacytowałemby Wankza - i to do Ciebie Piotrek - 'najlepsza zemsta to brak reakcji'. A, i bym zapomniał: pozdro naleśnik, też lubię starszego brata, ale nie walę konia przy ich płytce. chcwd za nieprzemyślane posty. Pozdro!

Sory,uściślenie, obiad jem i mało konkretnie, więc żeby nie było wątpliwości: o sfrustrowanym bucu to rzecz jasna naleśnik z gruszkami. 5!

chcwd, cześć coś ci powiem ok?:) O ile wiem, i o ile mówią mi to inni, to życie mam w każdym calu udane. mam fajną pracę, fajne studia, fajną panne i nie czuję jakiejs potrzeby kozaczenia w necie, na boisku czy nawet przed sklepem monopolowym (co zdazało m i się w czasach zamierzchłych). Zaufaj mi normalnie powiedziałbym to samo - my bad behaviour (forgive me, pleeease!) wynika chyba jedynie z wrodzonej złośliwości, chamstwa i chujowego charakteru, który prócz zalet ma też sporo wad. Przepraszam, jesli odebrałeś to jako frustrację - postaram się nie być już czepliwym skurwysynym w przyszłości. A Starszy Brat wypadł średnio tak poza tym, w życiu nie waliłem konia przy płycie (może masz taki fetysz - i don't care about it:) Thanks you all 4 attention. Blees Ya!