Do jakiego absurdu doszedł hip-hop w Polsce, że istnieją grupy, które sprzedają złote płyty, a o których w mediach przeczytacie tylko w artykułach o huligaństwie i zamachach na policjantów? Niedawno Newsweek umieścił Wilka i Bilona na okładce i zrobiło się zamieszanie...
Czy to z tego zamieszania wzięła się złota płyta dla "Drogi"? Oczywiście, że nie. Hempy robię specyficzny rap, do którego bardzo łatwo się zrazić, a są i tacy, którzy wstydzą się przyznać, że go słuchają. Nie da się ukryć, że w ich karierze trafiały i trafiają się przepaskudne babole. Wilku i Bilon mają też jednak grono fanów, którzy poszliby za nimi w ogień.
Czy to z tego zamieszania wzięła się złota płyta dla "Drogi"? Oczywiście, że nie. Hempy robię specyficzny rap, do którego bardzo łatwo się zrazić, a są i tacy, którzy wstydzą się przyznać, że go słuchają. Nie da się ukryć, że w ich karierze trafiały i trafiają się przepaskudne babole. Wilku i Bilon mają też jednak grono fanów, którzy poszliby za nimi w ogień.