Video Dnia: Lupe Fiasco "The Great American Trilogy (#1234) "

video dnia

kategorie: Hip-Hop/Rap, News, Teledyski, Video dnia

dodano: 2013-07-04 21:00 przez: Marcin Natali (komentarze: 12)

Lupe Fiasco - #1234

Dlaczego: Zgodnie z zapowiedziami kolejnych klipów promujących zeszłoroczne "Food & Liquor II: The Great American Rap Album" (nasza recenzja) Lupe Fiasco wypuścił właśnie video o nazwie "The Great American Trilogy (#1234)". Jeśli znacie tracklistę wspomnianego LP to od razu skojarzycie, że kawałka o takim tytule tam nie ma. Otóż to. "#1234" to bowiem aż trzy teledyski złożone w jeden, tworzące jedną, spójną całość. Dostajemy więc obraz do mocnych i kontrowersyjnych, a zarazem zwracających uwagę na brutalną rzeczywistość numerów "Lamborghini Angels", ITAL (Roses)" i "Audubon Ballroom". Polecam obejrzeć od początku do samego końca, daje do myślenia.

Tagi:

Lupe Fiasco

Marcin jakie jest Twoim zdaniem video roku 2013? Według mnie albo to, albo " Can't Hold Us " Macklemore'a :) PS. Nie żebym miał jakiś problem, ale fajniej by było gdyby było nieco więcej zagranicznego rapu na popkillerze, bo ja np. w ogóle nie słucham polskiego, ale z chęcią wracam, by poczytać o tym zza oceanu i UK :)

Oj ciężko powiedzieć, nie jestem na bieżąco ze wszystkim bo też nie da się być, ale Macklemore'a klip zdecydowanie kandydat do klipu roku póki co. Ja piszę praktycznie wyłącznie o rapie zza Oceanu :) Staramy się żeby była jakaś równowaga, ale mogę odpowiadać tylko za siebie ;) Pozdr!

Ten krótki film to naprawdę ciężki orzech do zgryzienia. Przynaję że od 3/4 drugiego teledysku mam problemy ze zrozumieniem 85 % treści. Lupe nie zawiódł.

Ja co prawda teksty tych numerów bardzo dokładnie ogarnąłem i przewałkowałem przy słuchaniu płyty i pisaniu recenzji, ale nawet z tym nie wszystko jeszcze rozumiem z klipu. Lupe lubi prowokować i zmuszać do myślenia ;)

Nigdy nie zagłębiałem się w teksty Lupe. Płytkę sobie katowałem ze względu na ciekawe bity i dobre walory techniczne Lupe. Jednak teraz zajrzałem na rapgenius i lyricznie jest na skurwysyńskim poziomie, szacunek w chuj! Szkoda, że mój angielski nie jest na takim poziomie, żebym mógł obejść się bez rapgenius :/ A co do klipu to pierwsza i druga część jest bardzo dobra. ostatnia trochę naciągana, wyszło sztucznie, ale to moja opinia :)

Teledysk ciekawy jak cała płyta. Lupe zajebisty raper jeden z najlpeszych.

Wooow, bardzo dobry klip, duży szacunek dla reżysera tego video, jeszcze raz WOW. Napisałbym swoją interpretację, ale nie wiem czy psuć wam tę zabawę :) wbrew pozorom pierwsza i druga część jest łatwa do rozgryzienia, natomiast dużo główkowania jest przy trzeciej.

Zzajawkowicz proszę napisz jak rozumiesz trzecią część, bo ja jej wcale nie ogarniam, te dwie pierwsze nie takie trudne, ale trzecia to zagwozdka, także podziel się :)

Sporo nie kminie ale najbardziej zastanawiam się dlaczego nie napisali kim jest ten koleś w dredach w ostatniej części( chyba że przegapiłem, w co wątpię), wszystkich innych podpisali. Kuma to ktoś?>

Co do całej trzeciej części klipu, ludzie przy stole to w większości reprezentanci grup odpowiedzialnych za korupcję, oszustwa i zepsucie społeczeństwa: przedstawiciele wielkich korporacji, polityki, Kościoła (znamy podejście Lupe do Kościoła), prawicowych radykałów, gangów, Ku Klux Klanu.

Ten pod koniec w dredach i białym stroju Ku Klux Klan to Lupe ;) Z tego co rozumiem to symbolizuje to fakt, że Afroamerykanie sami "wyniszczają" siebie poprzez m.in. propagowanie w mainstreamie gangsterki, materializmu i utrwalanie negatywnych stereotypów, demoralizujących i kierujących na złą drogę przyszłe pokolenia (pierwszy klip i wpływ tego ignoranckiego przekazu na małego chłopca, który w przyszłości prawdopodobnie trafi do więzienia).

Chodzi o to, że większym zagrożeniem są obecnie wg Lupe nie biali czy rasistowskie organizacje (jak w przeszłości) a sami czarni dla czarnych. KKK obecnie już nie odgrywa takiej roli jak kiedyś a jej rolę przejęli sami Afroamerykanie, którzy zabijają się nawzajem i (black on black crime).

Lupe poznałem przecież no :D Chodzi mi o tego białasa w dredach, co siedzi po lewo od murzyna ;]

No to ten biały z dredami w szarym stroju jest przedstawiony na samym początku 3. klipu jako "The Con Man" czyli coś w rodzaju cwaniaka, naciągacza, oszusta. ("a person who swindles others by means of a confidence game; swindler.")

Popularne