RZA o płycie Andre 3000: "Hip-hop nie ma limitów, wciąż rośnie"

Współtwórca Wu-Tang Clanu był pod wrażeniem nowego instrumentalnego, zagranego na flecie albumu Andre 3000 "New Blue Sun". Propsy w stronę członka Outkast wysłała też inna legenda rap gry.

RZA pochwalił Dre w wypowiedzi dla serwisu TMZ. "Krążek jest cały czas na rotacji w moim domu. Ja i moja żona po prostu siedzimy i on nas uspokaja. Sprawił, że poszedłem zmywać naczynia, on ma dobry vibe." Następnie stwierdził, że płyta 3 Stacksa zainspirowała go do pójścia w podobnym artystycznie kierunku przy okazji jego nowego wydawnictwa. "Andre, gratulacje. Ja sam teraz zrobię kolejny instrumentalny album. Hip-hop pokaże ci, że nie ma limitów, jeśli chodzi o to, co możemy stworzyć.". Założyciel Wu-Tangu dodał też: "Hip-hopu nie trzeba bronić, on się ciągle rozwija, Hip-hop jest jak Nowy Jork - powstają kolejne drapacze chmur".

Innym weteranem gry, który pochwalił Andre jest Buckwild z D.I.T.C. Spropsował on członka Outkast za wyniki sprzedaży "New Blue Sun". Dre sprzedał 24 tysiące egzemplarzy krążka w pierwszym tygodniu. To spowodowało, że wygrał w tym temacie z wydawnictwami innych artystów, które ukazały się w ostatnim czasie, chociażby Logica czy Lil Wayne'a. Buckwild pochwalił go za to osiągnięcie na Instagramie. "Raperzy, których Andre 3000 zdeklasował swoim albumem zagranym na flecie. (24k)" - napisał w poście pokazującym zestawienie 12 wykonawców i ich wyniki sprzedaży w pierwszych tygodniach od premiery najnowszych wydanych przez nich krążków. "Zdeklasowanie mainstreamowych raperów ambientowym krążkiem zagranym na flecie to rzecz tak bardzo w stylu Andre 3000" - dodał Buckwild.

Dla porównania Nas sprzedał 17 tysięcy egzemplarzy "Magic 2", a Lil Wayne 19 tysięcy "Tha Fix Befor Tha VI". Obok nich znaleźli się również Kodak Black z "Pistolz & Pearlz" (23 tysiące), French Montana z "Coke Boyz 6" (21 tysięcy) czy Ice Spice z "Like...?" (15 tysięcy). Przy czym warto tutaj wytłumaczyć, że słowo egzemplarze odnosi się do czegoś, co w terminologii rynku muzycznego po angielsku nazywa się "album equivalent units". Zatem nie chodzi o sprzedaż fizycznych nośników, a ilość streamów, którą przelicza się później na równowartość sprzedanych płyt. I tak 1500 streamów stanowi równowartość sprzedaży jednego fizycznego egzemplarza danego wydawnictwa.

Pełne zestawienie poniżej:

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez BUCKWILD (@buckwild_ditc)