Flavor Flav wyrzucony z Public Enemy!

kategorie: USA, Hip-Hop/Rap, Klasyka, News

dodano: 2020-03-02 21:30 przez: Marek Adamski (komentarze: 16)

Chuck D poinformował o wyrzuceniu Flavor Flava z Public Enemy za pośrednictwem serwisu HipHopDx, któremu dostarczył oświadczenie. Powodem niezgody między członkami zespołu miał być konflikt Flava z politykiem Berniem Sandersem i Chuckiem D, jednak koniec końców chodziło o brak wsparcia Flavor Flava dla fundacji Sankofa, która współpracowała z zespołem.

Wpierw wydawało się że, Flavowi nie spodobało się, że zespół wspiera polityka Demokratów, Berniego Sandersa (zespół miał zagrać koncert w ramach spotkania wyborczego polityka w Los Angeles). Raper napisał list do partii w którym zażądał zaprzestania używania wizerunku jego i zespołu. Nie został potraktowany poważnie ani przez swoją grupę ani przez polityka. Później Chuck D na swoim Twitterze napisał sprostowanie, w którym wyjaśnił, że chodzi o brak wsparcia dla fundacji Sankofa i jej właściciela Harry'ego Belafonte, pomysłodawcy piosenki "We Are The World", ambasadora UNICEF i muzyka.

Grupa zdążyła już zagrać koncert w okrojonym składzie we wspomnianym Los Angeles.

... last final note the last final note was my last straw was long ago. It’s not about BERNIE with Flav... he don’t know the difference between BarrySanders or BernieSanders he don’t know either. FLAV refused to support @Sankofa after @harrybelafonte inducted us. He don’t do that pic.twitter.com/5Ky9dTnzmd
— Chuck D (@MrChuckD) March 1, 2020

Tagi:

All about politics...

Chuck D jest u mnie dożywotnio spalony za popieranie komunisty. Niee chcę się wierzyć

O KURWA SZOK !!!!!!!!!!!!JA PIERDOLĘ NIE CHCE W TO WIERZYĆ O KURWA!!!!!!

Jebac raperow za wspieranie politykow, skurwysyny

Na własne podwórko najpierw spójrz chamie i zrób coś z tym, nie wiem najeb im garści czy co a dopiero później szczekaj na public enemy i sytuacje która Cię nie dotyczy. Szkoda że jak w pl jeden debil się odgraża że będzie nagrywać prawicowy przekaz, drugi pierdoli jakieś partyjne farmazony na trackach o jakiś kurwa krucjatach, trzeci pomylił księży z bogiem i uważa że pedofili wcale nie ma a pożary w Australii to kara za lgbt to ich jakoś nie jedziecie że robią z rapu partyjny burdel. Taki jesteś hooligan to idź rozpierdol któremuś z nich głowę, obojętnie któremu i wtedy będziesz mógł powiedzieć że jebać public enemy.

Skumaj ze to nie o przekaz lewicowy tu chodzi, tylko jawne promowanie danego polityka, nie mam nic do Parisa który nie lubi białych i ma mocno lewicowy przekaz wychechlancu, mozna powiedziec ze szanuje jego zdanie dopoki nie jest twarza kampani wyborczej, Chuck sprzedal P.E za koncert na wiecu wyborczym. Tych o ktorych gadasz nie znam i mam wyjebane, nie widze zeby jakis polski raper poza Mezo bral udzial w kampani wyborczej i sie skurwil, kumasz juz ten zarzut ?. Hip hop byl zawsze kultura rewolucyjna czyli byl mocno lewicowy ale nigdy nie popieral otwarcie politykow baaa to bylo nawet zakazane bo by cie zniszczyli.

Ciężko zaprzeczyć ale teraz takie czasy. Ale miło widzieć że nie trafiłem znowu na debila tylko kogoś kto potrafi pomyśleć. Wszędzie się teraz polityka wpieprza, a z tym P.E. to niby ich sprawa ale jednak trochę smutna rzecz, przegrał hip hop w tym momencie. Tak czy tak resztki szacunku do nich wszystkich mam a twoją wypowiedz zrozumiałem jako atak na nich i to mnie wkurwiło. Bo z jednej strony rzeczywiście chujnia le żeby ich odrazu jebać to nie wiem. Z pl mi chodziło o to że np. Eminem teraz stety niestety też trochę w politykę poszedł ale robi to świadomie i podejrzewam że ma z tego profity, a w pl niektórzy ostatnio zaczynają promować różne poglądy itp. i nic z tego nie mają, niektórych jak się posłucha to się wydaje że oni sami nie wiedzą co mówią.

Polskiego rapu nie slucham, nie znajduje nic dla siebie wszystko jest mialkie i wtorne. Tak jak mowie nie mam nic do lewicowego przekazu nawet immortal technique moglem sluchac gadajacego o Che guevarze taki koncept na rap i spoko, ale jak raper staje w szeregu z politykiem to automatycznie jest u mnie skonczony nie ma nic bardziej dwulicowego i gorszego niz jechanie po systemie a potem go popierac to samo zrobil Immortal popierajac Jill Stein, tak samo nie popieram co robi Kanye popierajac trumpa takie zachowania piora glowy ludziom, to nie jest fajne.

Też PL nie słucham już jakiś czas ale bywając na takich portalach jak popkiller czy kiedyś glamrap (na który już od dawna nie wchodzę bo ściek) to mimowolnie się o tym wszystkim czyta. No i dużo racji masz, dałem się ponieść emocjom z lekka, tu czytam coś że jebać Public Enemy (tak to odebrałem na początku) zaraz potem coś o polityce itp. i tak poszło. W sumie nic się nie stało. Peace.

no a co bylo kurwa z Prophets Of Rage? Chuck D i B-Real i muzycy RATM oficjalne popierali Grete Thungberg, ta dziwke małoletnia z kurwa aspergerem i downem, jebac Grete dziwke i jebac tych pierdolonych sprzedawczykow jebanych komuchow w dupe pierdolonych przez bizony

Teraz widać jak na dłoni na czym polegają między innymi hip hopowa otwartość i tolerancja w USA. Kiedyś niby bunt a dzisiaj neomarksizm i komunizm. RATM w tym roku ma podobno wystąpić w Polsce. Przekonamy sie jakie tłumy oddadzą hołd tym wielbicielom Che Guevary. Lenin stwierdził kiedyś że zachód jest tak głupi , że sam sobie zafunduje szubienice na której komuniści go powieszą. Ludzi typu Chuck D w czasach rewolucji określał jako użytecznych idiotów. Może tym razem część fanów hip hopu otworzy oczy kim tak naprawde są ich idole?

Skąd się tyle tych partyjnych frajerów namnożyło. Zachód zły Greta zła, Niemcy złe tylko ruscy dobre bo dużo wódki piją. W głowach się popierdoliło i chyba myślicie że gdy Pl była w układzie warszawskim to były najlepsze czasy. Na dłuższą metę chuja to znaczy, Public Enemy się rozpadło i tyle. To co zrobili kiedyś to ich i nikt im tego nie zabierze. A co zrobili polskie wacki oprócz obrażania hip-hopu? Pierdolicie coś o komunie a nie zauważyłem żeby Sanders był komunistą. Z komuną to raczej aktualna sytuacja w pl się kojarzy czyli zapierdalanie bez godności 12h 7 dni w tygodniu za 2000 plus jednostka nie ma żadnych praw. Do tego system partyjny i ludzi na siebie naskakują jak zwierzęta pierdolone w imię jakiś jebanych parti. Ani zachód ani USA nie przetrzymuje ludzi 48h w areszcie za marihuane, a w wielkiej polsce widziałem takie przypadki. Podsumowując jebać was i jebać tą politykę. Wczuwacie się jak debile a nic z tego nie macie. Powiem krótko, towarzyszu, zanim zaczniesz robić z siebie debila dla parti pomyśl co partia zrobiła dla Ciebie.

Obecnie komunizm czy socjalizm to nie szerokość geograficzna a stan umysłu. Nikt tu nie napisał że ruscy dobre. Jeżeli nie zauważyłeś że Sanders jest socjalistą czy reprezentuje lewice to widocznie jesteś za mało spostrzegawczy. Obecna Polska to spadek po komunie a nie coś zupełnie nowego. Przemiana ustrojowa to tylko mit. Przeszliśmy do innej strefy wpływów i to było główną zmianą. Nie zauważyłem żeby tu ktoś robił debila dla partii czy promował jakąś partie. Reasumując wyjdż ze swojej bajki ziomeczku i przewietrz głowe bo w dużej części swojej wypowiedzi zaliczyłeś srogi odlot.

Nie powiedziałbym że taki srogi odlot, po prostu jestem wkurwiony bo w moich okolicach prawie wszyscy wspierają jedną partię i nie da się tego uniknąć gdzie nie spojrzysz jebana polityka agresywnie promowana. Mnie to z reguły gówno obchodzi i nigdy na nikogo nie głosowałem a ze wszystkich stron mnie atakuje propaganda jednej czy drugiej parti. Przykro patrzyć jak ludzie się aż tak w to wczuwają i pierdola czasem takie głupoty że głowa mała. I tu już nie chodzi nawet o jakieś poglądy że ktoś ma inne niż ja bo nie to mnie boli tylko to że niektórzy zaklinają rzeczywistość i na siłę ci wkręcają że jest dużo lepiej niż jest naprawdę i głosuj na tych i na tych bo inaczej wszystko się zawali. Do tego niestety miałem okazję poznać aparat państwowy z tej złe strony i to też jest powód mojego wkurwienia bo niektórzy jak już mówiłem wkręcają że tak wspaniale teraz jest a ja miałem okazję przekonać się na własnej skórze że wcale nie jest tak kolorowo. Sporo racji Ci muszę przyznać, a Sanders nie wiem, nie wczuwałem się to nigdy za dużo ale mi się wydaje że między ustrojem kapitalistycznym a ustrojem socjalistycznym nie ma wyraźnej linii granicznej, i co by o nim nie mówić to takim typowym komunistą by go nie nazwał. Ale miło widzieć że jednak nie wszyscy zidiocieli do reszty, spodziewałem się innej odpowiedzi a dostałem coś co ma sens. Peace.

Dawno przestałem sie wkurwiać na polityke. Ludzmi którzy nie rozumieją. na czym ten system polega również wieki temu przestałem sie przejmować. Prosty obywatel zawsze był podatny na propagande. Szkoda że czołowi wykonawcy hip hopowi są na nią również podatni. Wielu woli wygodną iluzje i pełną miske zamiast prawdy czy ryzyka zmian. Bezduszna medialna machina pierze mózgi ,wiruje i wyzyma. Robi to za pomocą socjotechnik o których przeciętny zjadacz chleba ma tyle pojęcia co szczur laboratoryjny o tym co go czeka. Synteza jest jedną z takich metod. Gdyby wybory miały naprawde coś zmienić dawno byłyby zakazane. Komunizm i kapitalizm to dwie strony tej samej monety. Nie brakuje dowodów jak bezlitośni kapitaliści sterowali durnymi komunistami doprowadzając ich kraje do totalnej nędzy. Jeżeli ktoś ma ochote i czas można sobie sprawdzić na czym polegały sieci wzajemnych powiązań. Historia jest tak bogata brudna i zepsuta że wszelka filmowa fikcja przy tym blednie. Dzisiaj nie mamy do czynienia ze stereotypowym komunizmem tylko z nowoczesnym i nie mniej niebezpiecznym neomarksizmem. Dyskusja na poziomie zawsze wnosi jakąś wartość. Trzymaj sie

Początek z mojej strony to nie wiem czy był na poziomie, ale właśnie o to co piszesz chodzi. I taką moją odskocznią od tego syfu jest rap i dlatego zawsze go bronię, czasami w taki sposób że najpierw coś powiem później pomyślę, różnie bywa, wiesz o co chodzi. Z fartem.