Sokół i Marysia Starosta "Czarna Biała Magia" - premiera, odsłuchaj za darmo

Powiedzcie mi po co Sokół marnuje czas na nagrywanie z takim beztalenciem jak Marysia Starosta? Przecież ona nie potrafi śpiewać, totalnie niszczy tą płytę! Mogła być płyta roku , a tak tylko 5/10

też tak myśle ,mógł ją wrzucić do kliku kawałków i zrobić solo.

I w ogóle co to za nazwa: Sokół i Marysia... Kurwa bajka o Jasiu i Małgosi. Dojrzała kobieta to MARIA. Nie no, płyta roku.

Sokół oczy Ci pizda zarosły... Mogłeś nagrać zajebiste solo, wrzucić ja na dwa maks trzy kawałki i zrobić mega płyte, nawet obecnosc DJ Premier nie pomogła, a mogło być tak pięknie pierwszy polski kawałek z legenda a ja już wole o nim zapomnieć 4/10

Strasznie psychodeliczna plyta dla mnie. Nawrzucać sie czegoś i puścić tą płyte to byłby przelot lepszy niż w Smoleńsku. Dla mnie płyta robi tatar z mózgu. Bless Ya!

Zepsute miasto byłoby jeszcze bardziej zepsute bez Marysi refren brzmi naprawdę świetnie ! a dla wszystkich tych co obiekcje maja xD dramatyczna pauza dedykuje tytuł następnego kawałka

Po co mi n-ta płyta Sokoła w której opowiada tak samo jak na poprzednich? Te same flow przez ponad 10 lat a gimby to nadal kupują, w Stanach dawno zostałby undergroundowym raperem, bo po drugim albumie takiego samego opowiadania nie zarobiłby już hajsu

Pseudo znawcy z netu, dzieci z gimnazjum, wszyscy jak zawsze wiedzą lepiej od samych artystów jak ONI i z KIM powinni nagrywać JAKIE albumy żeby zaspokoić wrażliwe uszy "wiernych fanów", którzy przesłuchają pobieżnie na Youtube album i napiszą, że guwno bo Marysia jest brzydka i dlatego nie umie śpiewać. A potem Blenderart robi sondę uliczną na temat absolutnie banalnych, podstawowych rzeczy i wychodzi jak to dzieci pokolenia facebooka się znają na muzyce.

sokół to nie hip hop ani rap , zaczepia swojego kolege jędkera a robi gorsze rzeczy od niego , to jędker poszedł w lepszą strone i wcale nie nagrał złych rzeczy jak na kilmat klubowy , a sokół tanie bełkoty z przymusu pod publiczke

Przesłuchałem i raczej już nigdy nie włącze poprostu ten materiał męczy może uszy a śpiew marysi poprostu nie do wytrzymania dam !!!!!! Nowe Jotwupe Rozjebało w huj !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! GORĄCE SZESNASTKI BLAM

nie wiem po co on kupuje tak chujowe bity od jakichś typów z zagranicy. dymają go na hajs wciskając odrzuty. sam bym zrobił lepszy bit niż ten SpaceGhost i to kurwa na desce klozetowej. nie wiem jak można słuchać niezmiennego od 15 lat tak drewnianego flow które brzmi jak recytacja wiersza przez lektora. nie wiem jak można się jarać wiecznie zbuntowanym prawilnym moralizatorem. nie wiem jak można wogole myśleć że on jest kimś ważnym na scenie.

ostatni komentarz za mocny odnosze wrazenie ze albo to jest prowo albo jest glupi albo gluchy

____________ SZCZUROWNIA - Nonkonformizm ______________ ____ Zassaj rap w 100% za free - szczurownia.blogspot.com _____ ____ Odsłucha rapu online - szczurowaplytoteka.blogspot.com ____ __________ Szczurowe Radio - myradiostream.com/szczurownia __________

____________ SZCZUROWNIA - Nonkonformizm ______________ ____ Zassaj rap w 100% za free - szczurownia.blogspot.com _____ ____ Odsłucha rapu online - szczurowaplytoteka.blogspot.com ____ __________ Szczurowe Radio - myradiostream.com/szczurownia __________

Przesłuchałem wczoraj po łebkach raz i dziś ponownie... Naprawdę byłem chętny kupić tą płytę ale jej nie kupię. Nie wiem czy nawet ją ściągne. Odpychające są trzy rzeczy -Sokół narrator -Marysia Starosta, za dużo jej na tej płycie - psychodeliczny klimat, za mało kawałków z jajem, do klimatu Asapa dużo brakuje Nie wyobrażam bawić się na koncercie przy tych kawałkach

Napisze to bo się kurwa nie doczekam Świetna Płyta! ...Zresztą

Nie rozumiem tych spustów nad SGP. Przecież on robi wykręcone często odrzucające produkcje pod własną bajkę, jego mixtapy jaki i raider clanu są niszowe w kwestii popularności. To, że A$AP niszczy cloudowe beaty wcale nie znaczy, że narrator da radę a tak to "ch*jowo wyszło"

Za 10 lat ludzie go docenią to jest zbyt trudna płyta dla ludzi dzisiejszych czasów a zwłaszcza Polaków

Hipsterą już dziękujemy!. To jest rap czy k**wa artystyczna muzyka? za 10 lat nikt o tym nie będzie pamiętał chyba że podepną to pod jakieś artystyczne g**no

za 10 lat ktoś ją doceni, bo jebne.. tak samo jak docenili np. afront, który przynajmniej miał pierdolnięcie i był z jajem. Sokół powinien chyba zmienić ksywę na Struś, nie wiem co oni biorą, ale to gówno nie działa.

Tak na szybko: po przesłuchaniu płyty czuję rozczarowanie. Dwa - trzy - maks. cztery utwory, które można by uznać za niezłe. Płyta monotonna - dwa razy za długa. Momentami męczy niemiłosiernie. 1. Popisy wokalne pani Marysi mizerne pod względem wokalnym. Pod względem lirycznym dużo poniżej poziomu gimnazjum (czyżby była pustą lalą). Warstwa dźwiękowa maksymalnie chaotyczna, podkłady niespójne, pozbawione ciekawego jednolitego charakteru i brzmienia. Ich różnorodność utrudnia odsłuch, huśta nastrojem i wyprowadza słuchacza ze swego rodzaju transu (o ile uda się go osiągnąć). Chcąc zrobić album utrzymany w jednym klimacie (zwłaszcza w tak poważnym jaki był zamierzany) nie bierze się podkładów "jak leci" od różnych producentów. 2. Sokół - kilka dobrych/bardzo dobrych wersów w jego starym stylu. Widać jednak, że chłop się wypala i po 'cbp' chyba niczym nas już nie zaskoczy (byc może wziął się za biznes a nagrywa tylko przy okazji - okey, nic mi do tego). Rzekłbym nawet, że w niektórych momentach nawija dużo poniżej poziomu, do którego nas przyzwyczaił. Wiele fragmentów wydaje się skleconych bez pomysłu, szlifu i "na odwal". Momentami razi brak odpowiedniej składni, nieporadny dobór słów, rymów, intonacji (nie mówiąc już o flow) itp. Odnoszę wrażenie, że niektóre wersy są pisane 'na kolanie'. Można uczynić zarzut, że mógłby się bardziej postarać i nie byłoby to przesadą. 3. Co do konceptu albumu tytuł sugeruje, że miał to być materiał chociaż w swych skrawkach magiczny. Znając jednak charakterystykę polskiego hh, im bardziej ambitny temat tym większa kiła z tego wychodzi. Tak jest i w tym przypadku i nie pomoże tutaj patetyczna otoczka (jakakolwiek by nie była), jaką wokół tej płyty stara się roztoczyć jej autor i jego współpracownicy. Gdzie ta magia sokół? W tytułowym utworze? XD 4. Nasuwa się jeden wniosek: temat przerósł wyraźnie naszego narratora. Serwuje nam swoją flagową potrawę oblekając ją w pseudo-ezoteryczną otoczkę (słońce - księżyc - baba na rowerze na tle piramidki HEHE - okładka (nota bene sklecona wydaje się na "odjeb" tak jak i cała oprawa graficzna) w kontekście zawartości albumu oddaje doskonale bylejakość oraz CHAOS mentalno-artystyczny tej produkcji). Tematyka jest taka jak zawsze: patologia, sex i tanie opowieści z podwórek wplecione w rozterki podmiotu lirycznego zawieszonego, już niemalże PARANOICZNIE i SCHIZOFRENICZNIE pomiędzy znienawidzonym dobrem a ukochanym złem XD. Różnica względem poprzednich albumów polega jedynie na jeszcze bardziej intensywnym wyeksponowaniu i epatowaniu patologicznymi aspektów rzeczywistości (objawy tej choroby nasilają się z płyty na płytę). Obraz świata jaki wynurza się z tej muzyki to jedno wielkie szambo. Z jednej strony zastanawia mnie jak ciemna, ponura, wulgarna i zakompleksiona musi być dusza tego człowieka (o ile w swej twórczości jest 'prawdziwy' - a pewnie nie jest). Z drugiej zaś prawdopodobnie to pewnie tylko obliczona na zysk, wyrachowana poza. Z trzeciej strony być może sokół zachłysnął się tematyką okultystyczną i chcąc spieniężyć te zainteresowanie stara się delikatnie (bo jeszcze nie jest specjalistą w tym zakresie :) ) przemycać swe nowe zainteresowanie do swojej twórzości. 5. CBM = ZERO EWOLUCJI. Narrator nam się zapętlił. Gra cięgle tą samą nutę, z tym że coraz bardziej nieporadnie, 'bylejak', wtórnie i nerwowo (stąd zapewnia (ale tylko siebie), że ta płyta jest jego najlepszą a zarazem najtrudniejszą (sic!) w odbiorze. To na tyle. Pozdrawiam miłośników dobrej muzyki.

Spalone mosty wyrozniam,natomiast cała płyta ogolnie jest przegenialna.Widz,ze gimby sie bardzo znaja na muzyce,musicie nie co dorosnac,aby zrozumiec sens istnienia projektu Sokół i Marysia.8/10.