Amy Winehouse R.I.P. [1983-2011]

nie ona pierwsza i ostatnia przegrała z nałogiem. Każdy jest kowalem swojego losu. Nieliczni potrafili wygrać jak Ray Charles Miała głos, charyzmę, takie pierwsze styknięcie z Amy mialem dopiero po mini epce SKA. Pozostała muzyka i tyle. Jak umarła i jej kłopoty z narkotykami i z alkoholem to już sprawa drugorzędna

I tak bywa, pies się topi łancuch pływa

o kurwa mać... You Know I'm No Good - co oni ze sobą robią... tylu śmieci żyje, a przepadają tacy ludzie

SZKODA , ŚWIETNY GŁOS !

dobre melo musiała sobie zapodać.

genialna artystka, będzie brakować jej głosu

Co te warte, wiedza, że zginęła panna w wypadku Nie znałem jej, nie czuję potrzeby płaczu czy haftu

Niech ćpa dalej

Zajebista dziewczyna ,a zmarła..Nie ogarniam czego ludzie fajni zajebiści umieraja a zostają sami nieudacznicy ;| Najpierw Michael Jakson teraz Amy.. SZOK!!!!!

Proszę, nie porównuj Króla muzyki pop zasiadającego ponad 30 lat na jego tronie Michaela Jacksona z kilkuletnią gwiazdką Amy Winehouse... zacytuję Mesa tak jak aaaaaaaaaa kilka postów przede mną. Co te warte, wiedza, że zginęła panna w wypadku Nie znałem jej, nie czuję potrzeby płaczu czy haftu

należało jej się! - za nie szanowanie własnego życia (jacksonowi i innym też!)

Amy jak wielu innych artystów posiadała stany depresyjne z którymi walczyła... wielu raperów się z tym zmaga jednocześnie wypuszczając świetne płyty to samo tyczy się innych branży. Na pewno był to jej liberalny wybór jak wielu innych którzy się zaćpali, nie każdy musi żyć tak jak ty, dlatego niepotrzebny jest taki komentarz.

ale pierdzielicie. umarła to umarła, ale to nie powód by ją gloryfikować, jak przez ponad rok namazaliście o niej góra 2 niusy (ten jest tym drugim). Głos dobry, zryta bania - coś takiego szacunku chyba budzić nie powinno. Mojego nie budzi. ;)

@jogurttruskulowy: true, true, zjebała sobie życie sama, co tu dużo mówić.

Kimkolwiek by nie była, nie powinniście mówić, że należało jej się! Gdyby to wasz ulubiony raper zmarł, bo by przedawkował, to też byście tak mówili? Wątpię, a nie oszukujmy się, wśród raperów jest wielu uzależnionych od alkoholu czy narkotyków.

Troche szkoda, ze news o niej przycmiewa info o popierdolenstwach w Norwegii.

Mnie wkurza to że na TVN 24 robią z niej chuj wie jaką wielką artystkę ;/

Talent miała ale przećpała go, zresztą nie ona pierwsza i nie ostatnia.

Gdyby mój ulubiony raper przedawkował, automatycznie przestałby być moim ulubionym raperem. Nie mam zamiaru pośmiertnie gloryfikować zwykłych idiotów, tyle. Dobry głos, na ogromny plus współpraca z salaam remi, w niczym nie zmienia to jednak faktu, że nie zabił jej wypadek losowy, a jej świadome, długotrwałe działanie. Delikatnie mówiąc, nie czyni to z niej osoby, która powinna komukolwiek imponować.

Klub 27 i wszystko jasne. Panowie z przemysłu się nią zaopiekowali. Stay true, and watch out.

@def Gdyby mój ulubiony raper przedawkował, automatycznie przestałby być moim ulubionym raperem a gdyby Twoja mama była alkoholiczką to też automatycznie przestałaby byc Twoją mamą? Ale pierdzielicie kocopoły. Amy spoczywaj w spokoju :[

Szkoda mi niektórych z was... Obrażacie zmarłych... Trochę szacunku ! Ja tam np. zbytnio jej nie lubiłem, ale to nie znaczy, że jej nie szanuję. Co to za różnica jak umarła ? Skąd wiecie jaki był powód brania narkotyków ? - Właśnie, nie wiecie, więc proszę, odrobinę szacunku ! [*]

Nie sluchałem jej ale miała zajebisty głos naprwade mistrzostwo, back to black i ten rehab super kawałki, RIP dla niej, mocna była, "lubila" wypić, przyćpać no i niestety w końcu tak sie skończylo... współczucia dla jej rodziny. P.S. Niuskul ssij pierdolonego murzyńskiego tłustego fjuta, a żeby ci uśmiech poszerzył pozerze jeden

^^^ z jakiego powodu te fikanie do Niuskula ?

Nie, biologii nie oszukasz. Zresztą, zabawna kwestia, kobieta, która będąc w ciąży spożywa alkohol w nadmiernych ilościach świadomie szkodzi dziecku, choć teoretycznie powinna robić wszystko, by to urodziło się zdrowe. Więc co: dziecko wciąż powinno bezgranicznie kochać matkę, choć ta spierdoliła mu dokumentnie życie zanim to na dobrą sprawę się rozpoczęło. Piękna logika :) A kocopoły pierdzielą Ci, którzy teraz robią sobie ołtarzyki na biurku ze zdjęciem Amy Winehouse. Nie mam zamiaru współczuć komuś, kto świadomie się uśmiercił, chociaż miał wszystko, o czym 90% ziemskiej populacji może tylko i wyłącznie marzyć. Sięgając po to gówno wiedziała, czym to grozi, nikt, kto ma choć trochę oleju w głowie nie zrobiłby tego. Szacunek za muzykę, ale nie wymagaj, bym szanował drogę, jaką obrała, bo ona sama szacunku do siebie nie miała za grosz, skoro tak łatwo z tego życia zrezygnowała. Peace.

nikt jej koki do nosa nie wsypywal. taka wybrala droge dla swojego talentu. a wy sie jaracie polskimi raperami, ze sie chwala cpaniem kokoloko.

As of 24 July, the investigation to determine the cause of death, which is described by police as unexplained, is still ongoing. Za Wikipedią. Wstrzymajcie się jeszcze, do cholery, z posądzaniem jej o przedawkowanie. Pan też, panie Mateuszu - to ostatnie zdanie w świetle powyższego cytatu jest po prostu idiotyczne - chodzi o tą część "uzależnień nie pokonała".

a ty weź pigułkę, weź pigułkę

tekno amfa amfa tekno tu cie mam tu cie mam sie zdaża

Niestety tak tez bywa, lub nawet jest tak najczesciej, ze przemysl muzyczny, podobnie jak kazda inna galaz przemyslu, widzi tylko liczby a nie potrzeby i rozterki zagubionych wykonawcow, traktujac ich czesto przedmiotowo, jak kolejne narzedzie do robienia kasy. Tak tez bylo z Ol' Dirtym, ktory wychodzac z wiezienia byl w naprawde miernej kondycji psychicznej, i co zaproponowano mu pare dni po wyjsciu... kilkumilionowy kontrakt na ktorym wytwornia mogla zarobic 3 razy tyle, zapominajac o wsparciu dla niego i nie dajac mu nawet czasu na powrot do rzeczywistosci. Jak to sie skonczylo kazdy wie. Dlatego ludzi, ktorzy przegrali z nalogiem, mysle ze nie powinnismy oceniac tak czarno-bialo, bo czeto ich porazka, to przede wszystkim porazka ich otoczenia. R.I.P.