XVIII edycja Wielkiej Bitwy Warszawskiej wkracza na ostatnią prostą! Już za tydzień poznamy mistrza, który zapisze się złotymi literami w historii...
Gospel - nowy szalony freestyle
Gospel to na scenie wolnostylowej postać, którą można uwielbiać, można hejtować, ale naprawdę nie da się jej zignorować. Choć brzmi to sztampowo, to tutaj jest stuprocentową prawdą.
Gdyby wszystkie jego wersy brać na serio to otrzymalibyśmy obraz największego degenerata w dziejach. Dlatego taką ciekawostkę jak pierwszy studyjny freestyle przybysza z Łomianek musieliśmy wam zaprezentować. Freestyle, w którym Gos samego siebie określa "wyznacznikiem hardkoru" i rzeczywiście coś w tym jest.
Jeśli znacie Gospela to wiecie, czego się spodziewać. Jeśli lubicie chory rap z przymrużeniem oka - polecamy. Jeśli preferujecie stuprocentowo życiowe i poważne teksty - niekoniecznie. Oto kolejny wolny styl szalonego zboczeńca, który jak sam mówi "punchline'y pisze spermą".
Gdyby wszystkie jego wersy brać na serio to otrzymalibyśmy obraz największego degenerata w dziejach. Dlatego taką ciekawostkę jak pierwszy studyjny freestyle przybysza z Łomianek musieliśmy wam zaprezentować. Freestyle, w którym Gos samego siebie określa "wyznacznikiem hardkoru" i rzeczywiście coś w tym jest.
Jeśli znacie Gospela to wiecie, czego się spodziewać. Jeśli lubicie chory rap z przymrużeniem oka - polecamy. Jeśli preferujecie stuprocentowo życiowe i poważne teksty - niekoniecznie. Oto kolejny wolny styl szalonego zboczeńca, który jak sam mówi "punchline'y pisze spermą".
Strony