Sosen i Crashu mistrzami WBW!

Biorąc pod uwagę to że nie bylo muflona czy białasa chociażby to sosen w sumie wygrał chyba sprawiedliwie. Są jakieś filmiki z tej bitwy?

Sosen to pała !:)

Bedzie powtorka? Albo u was calosc pocieta do ogladania?

Theodor jest jednym wielkim nieporozumieniem...jest beznadziajny... nie powinno go tam być... Albi był tak 'czarny' na tej imprezie że momentami wyglądała to jak amerykańska bitwa robiona dla jakiegoś filmu komediowego z kiepską obsadą. Mały no comment. Sosen pozytywnie, dobrze że wygrał;) Gospelowi podziękował bym już całkiem za 'wkład' we freestyle w Polsce... Peus i Konrad...ogólnie na + ;) Bonez...niczego sie po nim nie spodziewałem. Słusznie.

Nie oglądałem więc nie będę się zbyt wiele wypowiadał ale jakoś tak biednie w tym roku...

Dajcie retransmisje, bo niechciało mi się tyle czekać wczoraj i nie widziałem ;/

Sosen,Konrad i Peus pozytywnie. Theodor katastrofa Jury tragedia. Na następny rok powinni zastanowić się kogo brać to jury, bo rufin i yakuza to gówno robią, a nie sędziują. Dziwi mnie czemu Theo nie wygrał z Sosenem w głosach 2:1 od yakuzy i rufina, tak samo jak wygrał NIESŁUSZNIE z Peusem i Konradem. Wbw 2003-2010 [*] Impreza totalnie na - . Werdykty popsuły zabawę.

czy wynik był sprawiedliwy? - dobre pytanie. Uważam, że najlepszy poziom zaprezentował Peus oraz Konrad. To, że oboje przegrali z Theodorem zastanawia chyba wszystkich. Uważam, że niestety sędziowie ( Rufin i Jakuza) wypaczyli wynik. Szkoda bo działa to zdecydowanie na niekorzyść WBW. Ogólnie poziom dużo gorszy niż rok temu. Mimo wszystko gratulacje dla Sosena oraz Peusa i Konrada, którzy ratowali poziom.

Można zobaczyć walki z nagrania jak się nie mogło być na wbw i na PC nie oglądało bo się waliło nafye i zapomniało ?? POZDRO

Najlepszym wejścim bitwy uznałbym to Konrada z Theodorem. Dopierdolił na poziomie finału wbw, czego brakowało u reszty. Ogólnie linijki dobre, choć bez jakiejś miazgi. Sosen, Konrad i Peus na duzy +. Theodor, Yakuza i Rufin na WIELKI, OGROMNY MINUS! Dzięki, że rozjebaliście wbw swoimi chorymi decyzjami.

Theo to pomyłka z Konradem przegrał tak samo jak z Peusem po h te jury na WBW ? to oni mają oglądać kogo chcą czy publika ? przy walce Theo z Konradem na Theo chyba 2 osoby krzyczały a cała sala na Konrada a jury odwaliło nieźle... jedynie procente zawsze głosował przyzwoicie a reszta to kto kogo lubi np. Yakuza cąly czas na Theo

nie ogladalem ''fazy pucharowej'', nawet gdybym byl w domu to bym wylaczyl po walkach theodora. skandal! peus go zjadl, konrad go zjechal jak szmate. peus i konrad - jedyni, ktorzy mieli panczlajny wczoraj. sosen to tez nieporozumienie raczej, blaznuje tylko, malo w tym hiphopu. BEKA

Słyszałem, że Rufinowi zależy na znajomościach z Alkopoligamia ^^

jakbyś się chociaż trochę interesował to byś wiedział ,że muflon prowadził a białas już ma inne rzeczy do roboty, między innymi epki. Panie rap besskitu hah;)

z takimi sędziami za rok wbw będzie jeszcze słabsze , wygra theo albo inny marny warszawiak. jary powinno być jakieś tam : Proceente TeT Pogz Pan Duze PE , cokolwiek takiego a nie Jakuza i Rufin sprzedajne *****

Mam nadzieje, że wrzucicie video z walki bo wczoraj mimo usilnych starań nie było szansy na oglądnięcie transmisji na żywo. chyba serwer nie wyrabiał

Dajcie walke Theodor - Peus i Theodor - Konrad i sami oceńcie kto wygrał.. Jestem zażenowany, że Theodor który nie rzucił żadnego punchlinu w walce wygrywa je. Śmieszność nad śmiesznością wszystko śmieszność. :)

Mi jest tylko zal Konrada. Rok temu 3-6, teraz Konrad....

Finał powinien być Konrad - Peus/Sosen.

a bedzie jakas retransmisja , albo walki wrzucone ?

Procent to jedyny godny juror wczorajszych zawodów na rymy, a Jakuza i Rufin - ż-e-n-a-d-a.

Motyw z ringiem.. przypomina mi się walka Tetris - Pogo, finał 2005, niesprawiedliwy wynik, dwa panczlajny Pogo wygrały całą walkę ? Peace.. . Czy twarze polskiego freestylu nie chcą uczestniczyć w tym marnym przedstawieniu ? Gdzie Tetris, Pe, Zagmadfany. Rufin, Twoje 5 minut już dawno minęło.. Organizacja bitwy też niczego sobie, półtorej godziny opóźnienia przez nieudolność Rufina, jakieś wypełnianie formalności na podłodze.. Finał 2004 only !

Sosen mistrzem Wbw? jaka Edycja.....taki ku.wa mistrz, przecież ten mistrz powienien w domu wyliczać 4/4 do bitu i śmigać do jakiegoś przedszkola na zajęcia RYTMIKI!! żałosne

Finał powinien być taki : Konrad/Peus vs Sosen NIE ROZUMIEM DLACZEGO MESA PRZEPYCHAJĄ NA SIŁĘ DO FINAŁU PRZECIEŻ KONRAD GO ZNISZCZYŁ !

brawo Sosen!

W momencie gdy Sosen zaczął śpiewać publika powinna usnąć go z klubu z dożywotnim zakazem wstępu. Publika zajarana tym strasznie a ja się zastanawiam czy nie pomyliłem imprezy. W grupie ładnie cisnął ale od półfinału to jakieś nieporozumienie. Theodor nie był lepszy, nie wiem jak mogł wygrać z Kondradem i Peusem ale w finale był lepszy od Sosena - ale z reakcji publiki i jury to wyłącznie zdanie niewielu.

nie zgadzam się, że Theo przegrał z Peusem, nie sympatyzuje z nim, ale jego wejścia były bardziej równe i na poziomie porównywalnym do pierwszych Puesa, który miał pierwsze 2-4 wersy na poziomie później 1 punch może, a później słabiej od Tneo, no i niestety Theo lepsze flow, może znamy je na pamięć, ale jednak był w tej kwestii lepszy, więc zasłużona wygrana; będzie retransmisja?!

Theo znalazl sie w polfinale kosztem Konrada ktory bezapelacyjnie wygral z nim bezposrednie starcie ale jury "widzialo" to inaczej . poziom imprezy slabszy niz rok temu niestety . szkoda. ale cieszy mistzostwo Sosena mimo iz nic wielkiego nie pokazał , jak cała 8 finalistów zresztą.

@MSM Co do sosena to ten śpiew był follow up'em do tego co rapował mes pod ten beat, pozatym beke sobie robił i nie napinał się jak reszta zawodników

@6788955345674 Nie zgadzam się. Jasne, każdy ma swój gust, ale chyba nie chciałbyś, żeby wygrał Theodor... Może Sosen na mistrza WBW nie zasłużył, ale oceń finał i tylko finał, jeśli masz zamiar pisać, że żenada. Człowieku, jasne, że finał mógł być inny i wygrać kto inny, ale tak nie było, więc jeśli masz zamiar skandować, to albo pluj się do jury, którzy przepuścili tego kiepskiego amatora(Theodor) albo po prostu zamilcz. Co do WBW... Hmmm... Godzina czterdzieści opóźnienia, może być, bo bierzcie pod uwagę, że to nie jest całkowita wina Rufina... Coś tam się spierdoliło, tak to bywa. Sosen - dla mnie ok, zabawiał publikę. Gospel - Trochę za dużo o tym seksie z przeciwnikiem, ileż można. Bonez - W sumie to ok, nie było jakoś super dobrze, ale nie było strasznie źle. Konrad - Fajnie, dawał później ładny pokaz i nie został przepuszczony (facepalm) Peus - W sumie tak samo jak Konrad. Albi - Szczerze mówiąc więcej się po nim spodziewałem, ale cóż, trafił na "pechowego" dla wszystkich uczestników Theodora. Mały - Chyba trochę nie zasługiwał na WBW, troszkę był do tyłu, ale poziom ogólnie wyrównany. No oprócz jednej osoby. Theodor - Całkowita żenada, żadnego porządnego punch`a, przepuszczony przez sędziów, układy i znajomości, no i jego poziom sięgał ogólnie zera. Pozdrawiam.