Pezet i Małolat - świeże informacje o nowych projektach w naszym wywiadzie!

Czekam na Płytę Małolata, Pezet się starzeje w hip hopie. jołs

Hmmm. Pezet już dawno stracił swój wizerunek. Po "Muzyce Poważnej" zarzekał się, że już nigdy nie nagra tak masochistycznej płyty, w której w sposób precedensowy wylewa swoje młodzieńcze żale, po czym mijają 4 lata i nagrywa po raz kolejny, otwarty do bólu materiał, z którego śmieją się wszyscy polscy raperzy na koncertach. W Małolacie jest jeszcze jakaś nadzieja, ale jak tylko usłyszę znowu żale tego byłego handlarza, że już nie chce wracać do dilowania, to zajadę na Ursynów i mu wpierdole.

medzik na prezydenta za ten wywiad!

no proszę. Ambitne plany, zarówno te płytowe jak i pozamuzyczne. Ciekawe jak to będzie z tymi gośćmi na solówce Pezeta, brzmi zajebiście, jestem jednak ciekawy, jak będzie brzmiała płyta, Pezet wspominał kiedyś, ze nie zna za bardzo grime'owych producentów w Polsce. Czekam na każdą z wymienionych płyt, dość powiedzieć, że słuchałem akurat Muzyki Poważnej, a rano Małolata ;)

na solówkę Pezeta bity będzie robił Sidney Polak

Dzięki, choć brzmi conajmniej dziwnie. Sidney i grime?

dokładnie, w chuj dobry prowadzący, propsy

[at] fan rapu Sidney Polak to chyba ciebie robił a co do Pezeta to jestem zajebiście ciekawy jak wyjdą te jego projekty, czy będzie dobrze, bardzo dobrze czy srogo zawiodę się jak ostatnio

Co kiurwa? 130 par butów?! Patrzcie na co idą pieniądze, za które kupujecie jego płyty :) Kawałki z nowej płyty na kempie bardzo fajnie brzmiały. O wiele lepiej niż stare. Chociaż kolesie nigdy do mnie nie trafiali - no proszę, włosy na żel, nerka przez ramię?

ty kurwo karakaśna co ci przeszkadza nerka na ramieniu?

jak zmelanżowany głoś Pezeta

Rozkręcacie się chłopaki z wywiadami z Kempu. Wielkie propsy!

Czekam na więcej takich materiałów. A wywiad profesjonalny, Pezet/Małolat czekam.

umiesccie to na innych serwerach, strasznie wolno buforuje

@Dimitroff- nawet Muzyka Klasyczna i Poważna? Naprawdę to do ciebie nie trafia? Dla mnie to klasyki + Poważna to najbardziej trafiająca do mnie płyta w historii polskiego rapu.

I owszem, nie trafiają do mnie jego teksty, nie podoba mi się jego flow, nie podoba mi się jego darcie japy na koncertach. Dawałem mu szansę nie raz, niestety nigdy jej nie wykorzystał, dlatego nie słucham. Nie hejtuję, po prostu mi nie podchodzi. Dla mnie koleś nie może się zdecydować o czym chce nawijać, raz jest poważny, raz klasyczny, raz rozrywkowy a potem znów wraca do masochistycznego ekshibicjonizmu uczuciowego, jak na początku pisał RETRO. @mjotcik Ja nikogo nie obrażam, dlaczego Ty musisz? Nie przeszkadza, tak jak nie przeszkadza mi makijaż u faceta. Tylko sam bym tego nie zrobił. A dlatego, bo tak noszą nerki moje koleżanki, które są za chude, żeby jakaś pasowała na nie w pasie. Bo na plecach nosi się plecak, a na nerce nerkę.

[...] wywiad. nic nowego sie nie dowiedzialem, pytania wymyslone jakby na poczekaniu. przeprowadzajacy wywiad na pewno lepszy od tego CZERWONOTWARZOWCA Z WADA WYMOWY, ale i tak ta sztywnosc jest wiodczna. "zapierdalanie" bylo nie profesjonalne i nie na miejscu.

miód i cukier, oczywiście featuring Roots Manuva to dla ciebie oczywistość.

@ lolek A no faktycznie nie dosłyszałem, zwracam honor.

powiem tak - jak dojdzie do tego faktu, to porozmawiamy.

;)

dokładnie, ktoś sie pode mnie podszył, ale tak samo uważam.

@Dimitroff-rozumiem twój pogląd, faktycznie trochę w tym niekonsekwencji, ale z kolei moża uznać to za duży plus-ma na siebie pomysł, rozwija się, próbuje czegoś nowego, nie daje si e zaszufladkować. Nie można zatem wysunąć wobec niego zarzutu, że ciągle opiera się o jeden schemat. Nawet Peja (którego trawię jedyne z czasów "Na Legalu?") dostrzegł to- Pezet robi ciągle coś innego. PS. Nie uważam tego za wadę, że mówi co mu leży na sercu, jego "masochistyczny ekshibicjonizm uczuciowy" brzmi naprawdę szczerze i serio; wg mnie to raczej coś dobrego, w końcu tak wygląda trueschool. Pozdrawiam.

Zdecydowanie wolę konsekwencję, niż wahnięcia od seniority przez nie jestem dawno i niegrzeczną do znów nie tego chcę. Jak dla mnie Pezet ma raczej problemy z osobowością niż pomysł na siebie. Szczególnie, że do tego dochodzą kawałki jak otwieram wino... Czy truskul to ekshibicjonizm uczuciowy? To w takim razie słuchamy różnych truskuli. Bo w takim razie DKA i 18L to też truskul, oczywiście bez urazy dla Pezeta, którego cenię trochę bardziej, niż wyżej wymienionych.

Pezet... przejrzyj na oczy ! co tak się denerwujesz bracie ? .... Weź się ogarnij chłopie :*

Po namysle nie nazwałbym tego niekonsekwencją- a może własnie Pezet KONSEKWENTNIE realizuje swoje pomysły i eksperymenty, głęboko przemyślane? Ciągle nie widzę nic złego w tym, że artysta chce próbować czegoś nowego, sprawdzić się w innej stylistyce niż zaprezentowana na dwóch pierwszych płytach, szczególnie, że zostały one docenione przez większość słuchaczy? Może uznał, że pora na coś nowego (Rozrywkowa i Emocjonalna-na marginesie-nie lubię tej płyty), następnie chciał eksperymentować z nowym na naszym rynku gatunkiem (w sumie ciężko o tym pisać, skoro jeszcze płyta nie została wydana i nie można ocenić efektów). Nie będzie tym samym posądzony o nagrywanie wciąż tego samego, że w jego muzyce brakuje czegoś nowego (a przecież wielu polskich raperów jest o to posądzanych, prawda?) To nie jest niekonsekwencja- to jest świeżość, innowacyjność. Coś, co nie pozwala rynkowi na totalny zastój. Czy truskul to ekshibicjonizm uczuciowy? Niekoniecznie, ale może Pezet obrał taką drogę? Może to ci się podobać lub nie, tyle. I to nas sprowadza do gustów, a jak wiadomo, o gustach się nie dyskutuje. Pozdrawiam.

fan rapu, wydaje mi się, że tu chodzi raczej o niekonsekwencję życiową, a nie muzyczną. ja również niezbyt ufam człowiekowi, który, tak jak napisał dimitroff, "waha się od seniority przez nie jestem dawno i niegrzeczną do znów nie tego chcę." Kawałki na każdej kolejnej płycie zaprzeczają sobie wzajemnie, nie w kwestiach muzycznych, a właśnie czysto merytorycznych. Już dawno podchodzę do tego człowieka z przymrużeniem oka, z czego zadowolony nie do końca jestem, bo co ma tę muzykę spośród innych wyróżniać, jak nie prawda właśnie? uściślając, nie twierdzę, że kolejne historie pezeta są wyssane z palca, przeciwnie. tym bardziej mu nie mogę uwierzyć jako artyście, bo coraz bardziej jawi mi się jako człowiek emocjonalnie rozstrojony.

dobry wywiad bez kitu.

Moim zdaniem ich koncert na kempie był najsłabszym ze wszystkich. Poza tym znaleźli się na kempie dzięki układom, a nie ankiecie, którą wypełniali kempowicze. Małolat przekrzykiwał Pezeta, a ten gadał jeszcze więcej głupot niż sam OSTR (który na kempie co 2min wspominał, że musi wykarmić rodzinę [ku*** my jesteśmy w Hradec-chcemy się bawić, a nie słuchać o ciężkim życiu Ostrego]).

Ten z góry: Kurwa jesteśmy na poczytac o muzyce, a nie hejtingu takich baranow jak ty