Meek Mill "Wanna Know" - diss na Drake'a!

dodano: 2015-07-31 19:30 przez: Michał Zdrojewski (komentarze: 12)

W końcu doczekaliśmy się odpowiedzi od Meek Milla. Wielu słuchaczy zaczęło wątpić w to, że Meek podniesie się po takim strzale, jakim było "Back To Back" Drake'a, ale teraz dostajemy atakujące rapera z Kanady "Wanna Know"!

Członek MMG w nowym dissie zarzuca Drake'owi bycie fałszywym i nie napisanie swojego hitowego "Know Yourself", przytacza sprawy, gdy pożyczał on od Meeka łańcuch Dreamchasers, żeby zdobyć szacunek oraz gdy rzekomo Cap, przyjaciel T.I.'a obecnie odbywający karę dożywotniego pozbawienia wolności, oddał mocz na Drake'a podczas premiery filmu "Takers" w 2010 roku... Na bicie Jahlil Beats i Swizz Beatz, odsłuch pod spodem.

Tagi:

Grubo

KURDE NA RAZIE DRAKE> MEEK MILL SERIO, NIEDŁUGO KLIPIK NOWY I WIESCI W SPRAWIE COLLABO !

Drake na zdjęciu prawie jak ta kobieta z brodą, ta ze Szwecji czy Dani. :D

z Austrii :P

Jak można się jarać typem, który brzmi jak pedał? (Drake) Kilkakrotnie robiłem przymiarki do przesłuchania w całości jakiegoś albumu Drejka, bo ciągle słyszałem od kogoś, że zajebisty, jeden z lepszych obecnie raperów i powiem wam, że nigdy nie mogłem wytrzymać więcej niż 3-4 kawałków, kurwa, ja jak słucham tego typa to bierze mnie na wymioty, serio, nie trawię takich raperów, typ z tym swoim rapem jest chyba najbardziej wkurwiającym raperem jakiego słyszałem, nigdy nie zrozumiem jego fenomenu, chuj już z jego tekstami, on jest kurwa A-S-Ł-U-C-H-A-L-N-Y

Aż miło się czyta taki komentarz ;) Ja również nie pojmuję fenomenu tego typu rapowania. Nie jestem ignorantem, który od razu mówi że to jest beznadziejne, przesłuchałem wiele razu albumy i mase utworów jakie teraz wychodzą w tym stylu i za nic nie mogę się do tego przekonać. Zaznaczam iż słuchałem na siłę, bo dosłownie wszyscy się tym jarają. Nie pojmuję tego, słuchanie Drake'a w ogóle nie sprawia mi przyjemności, jest po prostu trudne. To jest takie bełkotanie jakby dla upośledzonych. Słuchając Dre, Nasa, Jay Z itd itp, to po prostu to jakoś to brzmi i brzmi zajebiście. Oni jakoś potrafią normalnie rapować i są wyraziści, a teraz w większości robi się jakiś cipowaty rap z pedalskim bełkotem i wmawia się ludziom, że to fenomen i zajebiste. Za nic również nie pojmuje porównywania albumu YG do The Chronic Dr. Dre. To jest kurwa jak obraza...

Dlatego też liczę na to, że dzisiaj się coś odmieni w hip-hopie, powróci ten stary styl, jak Dr. Dre wyda album. Ice Cube zapowiedział, że ma to być 1 sierpnia, a że dzisiaj jest program w radiu Beats1 "Pharmacy", to dzisiejsza noc powinna być historyczna, zwłaszcza, że na jakikolwiek nowy album od Dre czekam 11 lat.

To znaczy, że wszystko z Tobą w porządku. Zaraz i tak się zlecą kryptogeje i powiedzą, że się chuja znasz i masz wypierdalać słuchać ... (wstaw ksywkę). Jaki rap, tacy słuchacze.