Big L R.I.P. - mija 25 lat od śmierci legendy Harlemu

kategorie: USA, Hip-Hop/Rap, Klasyka, News, R.I.P.

dodano: 2024-02-15 13:00 przez: Mateusz Natali (komentarze: 10)

"15 lutego 1999, miałem 19 lat i rap zginął z Big L'em/Te słowa nie opiszą tu życia sztuki bro - gdzie by był flow, gdyby nie "Put It On"?" - nawijał O.S.T.R. w "Oddałbym". Dziś w wielu dyskusjach o najlepszych nieżyjących raperach zapomina się o Lamoncie Colemanie, a przecież jego muzyka do dziś robi ogromne wrażenie natomiast w momencie premiery wyprzedzała swój czas. Pionier punchline'ów i technicznego nawijania, liryczny karabin łączący potężne humorystyczne linijki z obrazowym brudem i mrokiem. Dokładny profil rapera określanego mianem Harlem's Finest przybliżaliśmy Wam kilka lat temu, odeślemy więc do tego artykułu a sami wrzucimy na rotację "Lifestylez ov da poor & dangerous", kultowy debiut i jedyny krążek wydany za życia L'a.

NOTORIOUS B.I.G., ODB, BIG L... Zwiedzamy MURALE W NY! (Popkiller sam w NY #2 - vlog)

Mural Big L'a umieszczony na rogu 139 & Lenox, w miejscu, w którym zrobione było zdjęcie na okładkę tej płyty i gdzie zastrzelony został L było jednym z najważniejszych punktów w trakcie naszej podróży do Nowego Jorku. By go odwiedzić zajrzeliśmy do "paszczy lwa" czyli na rejon określany mianem "DangerZone" - co mogliście zobaczyć we vlogu z cyklu Popkiller sam w NY poświęconym zwiedzaniu murali hip-hopowych legend.

"If rap was a game I'd be MVP - the most valuable poet on the M.I.C."

Sprawdź też:

Big L "Miejska legenda z Harlemu" - profil

Big L - Lifestylez Ov Da Poor & Dangerous (Klasyk Na Weekend)

Big L "M.V.P." (Diggin' In The Videos)

Big L feat. Big Daddy Kane "Platinum Plus" (Ot tak)

Big L "Now Or Never" (Ot Tak)

Big L "Once Again" (Ot tak)

Lord Finesse remembers picking up Big L from high school (Popkiller.pl)

D.I.T.C. - 100min interview with O.C., A.G., Lord Finesse, Diamond D, Boogie Blind (2010, Popkiller)

Tagi:

Big L

Big L Rest In Peace.

W artykule jest błąd. 139 & Lennon??? John Lennon?? Chodzi oczywiście o Lennox Ave.

Haha, nie wiem skąd ten Lennon, wiadomo, 139 and Lenox is the Dangerzone :) Co ciekawe najpierw mieliśmy problem ze znalezieniem tego miejsca bo Lenox Avenue zmieniło w międzyczasie nazwę na Malcolm X Blvd

na Lennox Avenue jest kultowa miejscówka LENNOX LOUNGE. A i niedaleko jest Apollo Theatre. Ogólnie na harlemie jest co oglądać. pozdrawiam

You can't kill me I was born dead... Rest In Peace!!!

Big L zawsze kozak, to był prawdziwy raper! nie to co stękające zjeby w dredach, którymi jarają się idioci.

Jeden z najlepszych jakiego miała rap gra. To co zrobił na freestyle'u z Jay'em, gdzie ten nie był w stanie mu dotrzymać kroku pokazuje jakiej klasy raperem był Big L.

Big L miał dwójki i punchline'y w 1995 roku. "You can't kill me, I was born dead". A rap gra, kiedy? Już nie wspomnę o polskim podwórku. Do dzisiaj sporo raperkuf nie ogarnia, że dwójki i gry słów to absolutne minimum, żeby nas nie znudzić.

Nie wiem czemu tak wiele słuchacz pomija go w dyskusji nt. najlepszych w historii. Wydał jeden album, ale przecież oceniamy umiejętności, a Big L miał ogromne skillsy a to, że nie wydał więcej materiału, nie było jego winą, nie odszedł z rap gry z własnej woli. To samo Biggie. Dla mnie poziom ich płyt świadczy o tym, że byli najlepsi. Dlatego dla mnie: 1. Biggie 2. Big L 3. Jay Z 4. Nas 5. 2pac