O.S.T.R. zdradza co znajdziemy na "042 Requiem"

kategorie: Polska, Hip-Hop/Rap, Klasyka, News

dodano: 2022-10-03 14:30 przez: Wiesław Kłoda (komentarze: 14)

Mixtape "042 Requiem" zdążył już narobić dużo zamieszania mimo że na razie słyszeli go tylko fani obecni na koncercie"120 minut z życia tour" w Warszawie - wszystko za sprawą wersów o Kizo, Young Leosi i Oliwce Brazil. Co jednak dokładnie znajdzie się na materiale? Asfalt udostępnił możliwość zamówienia tej produkcji przez Internet, a O.S.T.R. podzielił się krótkim komentarzem...

"Wychowałem sie na hip hopie z lat 90’ pełnym emocji i szczerości. Niektórzy mówią, że to były najlepsze lata polskiej sceny. Zawsze intrygowała mnie myśl jak wyglądała by płyta, którą nagrałbym między Tabasko a Jazz w wolnych chwilach. Nie ukrywam, że tęsknię za tym klimatem, za charakterystycznym, brudnym brzmieniem fortepianu i skrzypiec. Dlatego kilka miesięcy temu, z zajawki nagrałem sobie demówkę. Demówkę dla samego siebie i najbliższych przyjaciół. Od samego początku nie brałem pod uwagę wydania tych kilkunastu kawałków, a cały materiał słyszało raptem kilka osób. Za ich namową, a wręcz groźbami i szantażem, że jak tego nie pokaże ludziom to spalą mi studio nie miałem wyboru i musiałem zmienić zdanie. Wybaczcie, że wprowadzam Was do swojego czasem mało subtelnego świata dźwięków i przemyśleń, które nigdy nie miały ujrzeć światła dziennego, ale widocznie tak miało być. 1Miłość" - możemy przeczytać w opisie płyty na stronie Asfalt Shopu.

My całości jeszcze nie słyszeliśmy, ale po takim zarysie jesteśmy jeszcze mocniej ciekawi jak brzmi "042 Requiem"

***

Tagi:

A ja już słyszał kilka razy i jest Zajebisty....

no byl chyba z 30 h na youtube , 2x przesluchalem . Podjarany wchuj probuje odpalic go 3raz ,a tu .. nima juz . jest jak jest ,chujowo ,ale stabilnie ! :)

"Od samego początku nie brałem pod uwagę wydania tych kilkunastu kawałków, a cały materiał słyszało raptem kilka osób. Za ich namową, a wręcz groźbami i szantażem, że jak tego nie pokaże ludziom to spalą mi studio nie miałem wyboru i musiałem zmienić zdanie" co OSTR naprawdę miał na myśli: "Od samego początku brałem pod uwagę wydanie tych kilkunastu kawałków, potrzebowałem dobrego momentu i marketingu żeby to opakować, sprzedać i zarobić tyle ile się da. Za namową specjalistów od PR i wewnętrznej rządzy hajsu, nie miałem wyboru i musiałem wydać ten materiał"

Coś czuje ,że bedzie to mocny świerzy materiał. O.S.T.R od dwóch dekad na scenie z lepszymi i gorszymi momentami i przejściami zdrowotnymi .Akurat on tylko może i nic nie musi już .A co do lat 90 to myślę że rap jak drzewo kiełkował wtedy i teraz jest modny i na czasie bardziej i jest więcej hajsu .

Mordo.... Co nazywasz rapem? Tylko nie mów, że te kolorowe pajace z modulowanym głosem.

ktoś Ci każe tego słuchać ? jest jakiś przymus ? nie masz hajsu że tak Cię to męczy ? kto jak kto ale Ostry 'troche' już zarobił i wierz mi nie potrzebuje się promować żeby coś zarobić. Bk jest tego że to 'hejty' mu same nakręcają tą promocje, przypadek ? :) raczej karma, tyle dobrej energi przez lata zrobiło swoje, przecież to zajebiste ludzie którzy Cię hejtują i zazdroszczą robią Ci darmową reklame. Tak btw, to ostatnio nawet nie słucham Ostry, ale ten mixtape przesłucham. Dzięki hejty! :D

Gdzie napisałem że ktoś mi karze słuchać? Skomentowałem tylko te farmazony które opowiada że niby ktoś go namawia na wydanie i on dobry samarytanin się godzi. Prawda jest taka że ostr od zawsze nastawiony na $ w ruchach a w gadce zawsze jakieś niestworzone historie. Zirytowało mnie to na tyle że skomentowałem. Gdzie tu hejty?

Idź do swojego szefa i mu powiedz, że nie chcesz pieniędzy za swoją pracę mądralo.

Widzę że nie łatwo idzie czytanie ze zrozumieniem. Chcę hajs za swoją pracę, jemu też nie zabraniam. Ale nie mówię że idę do szefa bo parafrazując: " szefie, koledzy z pracy spalą mi chatę, dlatego proszę o podwyżkę". Jeśli idę to dlatego że ja chcę hajsu a nie wciskam wszystkim farmazony. Wystarczająco jasno tym razem?

Gościu. To, że ułożyłeś sobie taki scenariusz w głowie to myślisz, że to prawda? Pff. Lepiej popatrz jakie frajerskie akcje robią teraźniejsze malowane tjunowane lale podające się za raperów. Tak jak to było wspomniane mógł mieć to w dupie. A wydał bo zrobił się szum. Popatrz wstecz. Jak ostry wydawał no drop na limicie to nie zwiększał nakładu. A mógł bo chetnych było x razy więcej niż egzemplarzy.