Paluch: "Przeraża mnie ilość narkomanów na polskiej scenie rapowej"

Paluch sraluch łysa pała zamknięty łeb

I pisze to koleś który sam ma problemy z alkoholem i któryś raz z rzędu atencyjnie próbował rzucić szlugi. Palec w dupe i jazda

Cpanie jest dla lamusów a zadaje się z tymi co wala czyli wychodzi na to ze trzyma z lamusami

Idealny przykład - naćpany wieprz 43-letni gimbus z Warszawki

Ale nagrać z typem ze Szczecina który w tekstach przyznaje się do walenia koksu i palenia cracku to już mu nie przeszkadzało

Rozumiem tępienie ludzi namawiających do ćpania ale osądzanie ich, on się chyba na podkarpaciu z kozami wychował. Życie nie jest zawsze takie proste a ten cep chyba o tym zapomniał, podrabianiec.

Jechać z nim !

trzeba byc debilem zeby tak generalizować i upychać do jednego wora. Alkoholik to też narkoman, a problem z uzależnieniem nie sprowadza się do tego, że każdy z tych ludzi to debil i lamus. Jasne kurwa, że na własne życzenie i nikt do ryja nikomu alko i dragów nie wpycha, ale to jest bardziej złożony temat, a takie pierdolenie kciuka to se można w dupe wsadzić. Wypierdalaj jełopie

Co slawa I pieniadze robia z ludzmi. W dupie sie po przewracalo. Na tych lamusach sie dorobiles. Oj nie sory ... juz na gibusach. Bo przez tak frajerskie zagrywki I occeny innych normalni odbijaja . Polowa ludzi z ktorym zarabiasz tak samo to Biora. A bez innych I tych lamusow byl bys cukierkowym pajacykiem z osiedla.

Przeraża go ilość narkomanów, a nie sami narkomanii - nonsens. Czytajcie że zrozumieniem. Cały ten pół-światek, a raczej jego zdecydowana większość, korzysta z używek. Rap to zakazane używki, wyraz buntu przeciwko systemowi, przeciwko władzy, policji, łamaniu zasad - co Ci hipokrycibsami je lamia - albo ich braku. Ta kultura, artyści jak i ich fani, to jedno wielki nieporozumienie. Lamus bo dba o siebie, Lamus bo bierze i tak w kółko. Artyści chcą zarobić i serwują swoim fanom pseudo-gówno idee, które, jak się przyjrzymy, są hipokrytyczne, pozbawione sensu. Jak widzimy na powyższym przykładzie, artysta, mówi o tym, że w jego otoczeniu jest za dużo narkomanów, sam zadając się bezpośrednio z nimi, przybijajac sobie piąteczek, je@:ac innych dookoła, naduzywajacy alkoholu, więc gdzie tu jakakolwiek słuszna idea, która możemy wyczuć z jego słów? Czy może jest to próba ściągnięcia tych porządnych ludzi z tej kultury na swoją stronę, aby sprzedać im coś, co samemu się nie przestrzega? PiS Joł mordeczki - tak się robi hajs.

Tak kurwa, ale feat co Majorem SPZ który nie ma ani kawałka bez nawijania o dobrym ćpanku, jest co sezon. Ciekawy jestem czy tak jak żona zacnego Poznaniaka podczas, jego trasy koncertowej zabawiałaby się na ostro, to czy wtedy byłby taki wygadany, miałby Biały Dywan - i to do wymiany. Jakby powiedział Daro z Ślepnąc od Świateł: Śliczny jesteś "Paluch"