Otsochodzi odbija krytykę Mielzky'ego i Dioxa w oldschoolowym singlu

dodano: 2018-10-03 17:11 przez: Mateusz Natali (komentarze: 9)

Muzyczna przemiana Otsochodzi spotkała się z ogromną dyskusją i polaryzacją opinii - od wielomilionowych odsłon po krytykę części sceny. W nowym singlu na oldschoolowym bicie Magiery Młody Jan odgryza się Mielzky'emu i Dioxowi za krytyczne słowa, wspomina także sytuację, w której prawie stracił życie w trakcie trasy koncertowej.

"bez dodatkowego opisu. wszystkie emocje wylałem w audio. nowy numer na kanale asfalt records. mój pierwszy i ostatni komentarz jeżeli chodzi o ludzi, którzy próbują nam zaszkodzić. powodzonka, lecę dalej zajmować się muzyką. płyta w drodze" - czytamy w komentarzu Otsochodzi.

Sprawdź też:

Diox do Otsochodzi: "Kserowanie Bedoesa to nie jest dobry pomysł na karierę"

Gruby Mielzky punktuje Żabsona, Otsochodzi, Tedego i Wac Toja w nowym singlu!

Peja, Hemp Gru, Magiera i Forin w warsztatach na 100-lecie niepodległości! Druga Strona Ulicy - Sztuka Niepodległa

Otsochodzi - Nigdy już nie będzie jak kiedyś

Otsochodzi feat. Włodi "Nienawidzą" (Live @ Warszawa, Koncert premierowy "Nowy Kolor", Popkiller.pl)

Tagi:

Mielzky też wack bo zaczepia później się z tego tłumaczy ale mu jeszcze można odpowiedzieć a na kasztan to szkoda nawet słów, najpierw ciśnie malika, później przestraszony przeprasza, a nawet mówi że wujek samo zło źle zrobił krytykując malika, a na koniec wielcy kumple kasztan razem na foto z malikiem i jego szoferem z wojsk specjalnej troski. Freestyle diogz coś tam pyskował do otsochodzi że kserowanie bedoesa to nie jest dobry pomysł na karierę, szkoda że nikt mu nie powiedział że kserowanie pezeta to też nie jest najlepszy pomysł. Ogólnie jebać calą tą trójkę.

Już się zajarałem że typo się ogarnął, a on na końcu wprost mówi że nie będzie robił hh tylko gówno dla dzieci. Szkoda bo typ ma potencjał.

a według mnie ma kurwa racje ile można nawijac na klasycznych bitach....można pierdolnąc jedną , dwie takie płyty ale jak se pomyśle że miałbym byc takim raperem i robic tylko "PRAWDZIWY HH" to bym ochujał , nie mówie że napierdalanie popowych gówien na autotjunie jest koniecznie dobre ale... można pogodzic i jedno i drugie...

Absolutnie się zgadzam z mariusz110

Problem jest taki, ze on tego nie godzi. To co On robił na Slamie było, z całym swoim truskulem, świeże, miało jakąś indywidualność, teraz jak słucham chłopaka to nie odróżniam go zupełnie od tej różowej papki ludzi, którzy robią to dla jaj/pieniędzy(multi, gimper, itp). Teksty mierne, tematy jeszcze mierniejsze, muzyka mnie nie pociąga(na jakości brzmienia nie znam się). Jeśli zrozumiał co mu Mielon zarzucał, to w ogóle nie powinien rzucać linii o ćpaniu, bo to nie był zarzut o ćpuńswo, ale o to, ze mu generalnie odjebało. Prawdziwy HH, o którym mówisz, nie jest sposobem składania rymów, ani rapowaniem pod samplowane bity - jest pewna forma, w której trzeba się zmieścić, ale ona jest elastyczna - patrz VNM, wspomniane HG(wczesne), Dinale, Mes... Tetris też nagrywa pod autotune i nikt mu nie powie, ze to nie jest prawdziwy hiphop, chyba, ze jest betonem. Chodzi o to żeby się uczyć, robić to się czuje, inspirować się innymi, którzy współtworzą. Nie robić banałów. Czyli generalnie hip-hop jest tym o co chodzi w satysfakcjonującym życiu. Moje zdanie

Adam ma racje! Przecież lata 2000 - 2010 też różniły się od 90'. Nastały 201x i nagle mamy te różowe gówno zamiast rapu, czy na prawdę trzeba mieć teraz różowe dredy, dziary na k*** powiekach i śpiewać (już nawet nie rapujo!!) pod ałtotjuny o jakiś dragach, o których słyszeli tylko w stanach??

Zgadzam się, ja jestem wychowany na rapie z 2010-2015 ale wtedy jeszcze to brzmiało normalnie i tacy raperzy jak grubson czy starsze płyty taco pozwoliły mi wrócić do korzeni i zajarać się chociażby molestą. Mainstream wgl tego nie przypomina, a bardziej to pop

Takie życie nowe twarze nowy przekaz a was co w nich gryzie to ze sa mlodzi i chcą sie bawic rapem , mieliscie swoje 5 minut teraz trzeba dac młodym miejsce i możliwości do samorozwoju . Wszyscy szanuja rap starej daty jest w nim to cos co rusza serduchem i kto to potrafi docenic ten jest wierny . Ale nie ma co kryc mamy mlode spoleczenstwo wychowane na dawnym rapie bo od kogos musieli sie nauczyc . Oni jeszcze nie maja nakreslonych wartosci i wielokrotnie zeby zaistniec musza dostosowac sie do tych ktorzy im moga umozliwic nagrywanie i wydanie a ze ich odbiorcy to w wiekszosci mlodzi ludzie ktorzy nie chca sluchac przekazu tylko bujac sie do dobrego bitu to nowi raperzy musza dostosowac sie do rynku zbytu .. i nie ma co hejtowac i zachowywac sie jak hipokryci tylko dac im szanse .. a moze cos z nich wyrosnie ... jak nie chcecie sluchac nie sluchajcie ale im tez nie uprzykszajcie zycia bo próbują a to w wolnym pieknym kraju legalne xd i ograniczone jest tylko przez tych co na sile pisza i wytykaja jakies pierdoły. Ciekawi mnie tylko dlaczego nie nagracie swoich kawalkow skoro macie tyle argumentow i wizje i rzekomy bagaz doswiadczenia a zamiast dac cos mlodemu odbiorcy co ukszaltuje jego osobowosc to pokazujecie ze hejt to jest najlepsza droga .. bo nic nie przychodzi latwiej niz krytyka innego czlowieka zamiast samemu ruszyc dupe to siedzicie w fotelach i wylewacie swoje ale xd sami sie osmieszacie ... dajcie realizowac marzenia i pasje tym ktorzy maja na to odwage .

Bo generalnie ludzie zajmują się różnymi rzeczami, jedni piszą książki, drudzy budują drogi, jeszcze inni siedzą przy kompie. Krytyk literacki nie musi dobrze pisać książek, żeby odróżnić dobrą pozycje od słabej. ZWYKŁY czytelnik nie musi, a co dopiero krytyk. Masz rację, każdy ma prawo robić sos, ale niech nie nazywa tego hiphopem, w takim razie. To nie powinno być głównym powodem, nie jeśli chodzi o hiphop, czy ogólnie o sztukę. Jednocześnie: "Nie to że nie chcę, ze sram na product placement/ Ale w tych zawodach to ja mam trzymać lejce". Stary słucham hiphopu od 12 roku życia i wole se puścić Britney Spears niż tych pomalowanych dredziarzy. Mam wrażenie, ze jest mniej sztuczna w makijażu i lateksie. Albo robi to po prostu lepiej. ale masz rację, ze to wina słuchaczy, poniekąd ale nie rozumiem ZA CHUJ, jak można sobie puszczać takie rzeczy. Tym niemniej ich prawo.