Ormianin śpiewa "Dziwny ten świat" w armeńskim X-Factorze!

natali nie pierdol to strona o rapie

ostatnio Mati ma ciekawe loty

obrońcy jedynego słusznego rapu zamknijcie może wreszcie pizdy słucham rapu jestem tu każdego dnia i mnie to nie ziębi wcale , dlaczego a może dlatego że wbijacie z komentarzem jak coś odbiega od jedynej słusznej nomenklatury i ciśniecie farmazony że dlaczego propsy na beyonce przecież to popkiller teraz to ogarnijcie się albo nie wiem poczytajcie coś może innego niż gazetę w kiblu albo fejsa. Jak Popkiller propsował od zarania undergroundy typu Lewis Parker Bliss n Eso czy niedawno mega koty z anypodów Hilltop Hoods to pizdy zamknięte zero komentów dlaczego powody są dwa bo słuchacie jakiś lil jachtów albo bronicie prawdziwego rapu o którym nie macie pojęcia tyle

Nie wymagaj aż tak wiele od słuchaczy polskiego rapu xD

fakt słuszna uwaga jakoś nie widzę tych panów powyżej jak piszą pochwalny elaborat z ręką w majtkach w komentarzu odnośnie tribe-ów i nowej płycie czyżby to nie rap pewnie to nie oni tworzyli historię tylko jakieś prawilne polskie wacki (słucham też pl to nie hejt ), jak popkiller pisał o projektach najlepszego producenta w grze Adriana Younge czy mega kota andersona paaka też cisza , kurwa polski słuchacz ma huje w uszach i jak są jakieś kolaboracje z jazzem nu jazzem mayer hawthorne , badbadnotgood nawet popem noa błyta solange siostry beyonce !!!! jak kiedyś elton 2pac czy rock metal na płytach necro vinnie paza , projekty sadistika czy nieżyjącego eydea to nagle eee to nie rap ale te wszytkie pajace z uzi w ręku ,purpe drunkiem , to props czyż nie na podstawie takich pajacy jak ci u góry ktoś lata temu zaszufladkował rap jako muzykę drugiej kategorii i huj że w grze są producenci multi-nstrumentaliści , inżynierowie dźwięku z mega skillsami , raperzy jak aesop rock czy rootsi mogący stanąc w debacie w każdej dyspucie z niejednym socjologiem czy profem bez słownika wyrazów obcym mając go w głowie mając argumenty nie tylko cipki w teledyskach

co Ty się tak spiąłeś gościu? nic nie wiesz o komentujących osobach, a od razu stworzyłeś sobie jakiś film w głowie.

ciary. szczerze, lepiej niz corka pana Czeslawa, serio

dla mnie ogólnie taki program to totalna beka, przeciez to brzmi jak z playbacku, dzwięk publiczności wklejony, jury klaszcze, coś pod nosem mówi ale nie słychać na wizji. szopka troche. Jurorem jest jakiś młody szczyl który się dziwi co to za piosenka. I ten wielki zachwyt gdy koleś dobrze zaśpiewał. Przecież po to jest ten program. No ale w takim wyimaginowanym świecie nam przyszło żyć w którym pudełko podłączone do dekodera kształtuje nam myślenia, a jurorami możemy być wszyscy tak jak pan Dejot czy Żabson wyżej, bo przecież każdy się na czymś zna.