Kali "50/50" - złota płyta!

To jest wstyd, żeby ktoś taki jak Mateusz, obeznany w tysiącach artystów mówił o takim gównie że jest udane. Może i udane jak na tego typa, ale nie biorąc pod uwagę ogół, Są takie łaki na pl scenie, którzy mają taki poparcie gówniarzy jak RPK, ze nawet boją sie ich dissować choć każdemu to przeszkadza...

^ale może nie porównuj Kaliego do tej całej bandy RPK bo różnica poziomów jednak jest znaczna.

przecież nie od wczoraj wiadomo, ze ten portal prezentuje żenująco niski poziom, promuje wacków po znajomościach albo za hajsy a te wolty redakcji to jest szczyt hipokryzji bo niby tacy światowi rap ze stanów ale kurwa jak przychodzi co do czego to gówno na stronie w postaci takich kwiatków albo innych muminów typu chada lata jak pojebane

bez kitu podbijam wszystkie powyższe komentarze, chuj że ktoś tego słucha, skoro to miał, że nawet w piecu nie rozpalisz, aż przesłuchałem jakiś singiel żeby zweryfikować czy może czasem, ale nie no kupa okrutna, wstyd 'prawilniaki, swojaki, brudne kloaki'

mniej newsow o łakach, więcej o dobrym rapie!

Medium ktore traktuje temat wybiurczo jest mniej wiarygodne i opiniotworcze a tak tu nieraz bywalo dobrze ze info o Kalim jest zapodane

nie no jar, racja, po prostu ten portal kiedyś, czy jego poprzednik, charakteryzował sie tym, ze wylawial ambitna muzyke i na tym sie skupiał i troche tesknie za tymi czasami, a teraz tak jak ktos wyzej pisał w kolko chalwy i takie twory jak powyzszy, ktore juz sa tak (czytaj zbyt) rozpowszechnione, ze moznaby chociaz na z zalozenia ambitnym portalu, pomijać je, ale rozumiem ze autorzy portalu postanowili rozszerzyc spectrum i akceptuje to.. z bólem

"Z założenia ambitność" w naszym działaniu polega od zawsze na prezentowaniu możliwie największej różnorodności i przekrojowości rapu a nie na okrajaniu go do jednego nastroju. To muzyka, która mieści w sobie tak różne klimaty i trafia do tak różnych ludzi, że najgorszym co może być jest próba okrojenia, segregacji czy wyznaczania 'jedynej właściwej' linii. I właśnie dlatego, że mam na półce 1000 płyt od trueschoolu po gangsta rap, od podziemnych unikatów po mainstream (bo w ramach rapu słucham totalnie różnych rzeczy) tym bardziej zależy mi na tym, żeby to utrzymać. Jeśli spojrzycie nawet na główną stronę to widać jak różne rzeczy stoją obok siebie i nigdy nie skumam, dlaczego ktoś zamiast wpisywać sie pod tym, czego słucha wpisuje pod tym, co do niego nie trafia, buntując się, że w ogóle o tym piszemy. Nigdy nie mieliśmy zamiaru być serwisem zamkniętym stricte na jeden nurt/gatunek jak choćby g-funk.eu czy rawrap.net a ciężko ignorować coś dlatego, że jest z jakiegoś nurtu jeżeli ma i popularność i poziom - bo dla mnie "Gdy Zgaśnie Słońce" to jedno z największych pozytywnych zaskoczeń tego roku i jedna z jego czołowych płyt - tak jak Bisz, Hukos, VNM i jeszcze kilka zupełnie różnych od siebie produkcji, bo gdybyśmy zaczęli oceniać wszystko wedle identycznych kryteriów i od każdego rapera wymagali tego samego to zaraz znów scena by się splaszczyła i stała jednostajna i nudna - a myślę, że obecnie sytuacja z klimatyczną różnorodnością wygląda całkiem fajnie. Z identycznego 'przekrojowego' założenia wychodzimy przy selekcji Młodych Wilków, dlatego mało komu podpasował/podpasuje cały zestaw i praktycznie kogo nie spytam to podawał mi w ubiegłym roku innych faworytów. A swoją drogą jak widzę te bunty w komentarzach przeciwko wszystkiemu, co uliczne to czasem myślę, że dzisiaj nawet takie płyty jak "We Własnej Osobie", "Hołd" czy "Efekt" zostałyby zjechane 'bo uliczne więc łaki, a nie dobry rap'. Polecam więc po prostu czytać o tym, czym samemu się jara, bo wystarczającą cenzurę i przesiew na rapowe klimaty nakładają duże, odgórnie sterowane media :)

Co do ulicznego rapu u nas Mateuesz to problem raczej w tym, że od czasów wymienionych przez Ciebie klasyków nie zrobił ani jednego kroku do przodu. Weterani, którzy te klasyki nagrali dawno już wyszli poza granice ulicy (taki np Sokół to już chyba od czasów pierwszego TPWC zerwał z ulicznym schematem), a obecni ulicznicy tkwią gdzieś w 2002 r., a pod względem technicznym to nawet gorzej.

Naprawdę uważasz, że to, co robią Sobota, Paluch, Fabuła czy Kali to uliczny rap, który brzmi jak z 2002? Owszem, był przestój, ale obecnie wg mnie zaczyna znowu pojawiać się coraz więcej ciekawych osób na ulicznej scenie i to osób, które nie boją się łamać obowiązujących na niej schematów jeśli chodzi o brzmienie, zarazem nie robiąc z treści papki i kiczu a jeśli chodzi o treść to można sobie tylko życzyć, żeby na polskie osiedla szeroko trafiały numery z takim przekazem jak choćby "Wybij się" Kaliego czy "Drzwi Otwarte" Palucha.

Do tego co napisali wyżej powiem tylko, ze wszystko ma swój czas, wiec jak ktoś ze stylem roku 94, kto nie zauważył ze już ponad dekada minęła, może być teraz doceniony przez kogoś kto wie jak wszystko poszło do przodu i nie zrobi na nim kompletnego wrażenia. No chyba ze : "oo myślałem że to debil krzyczący JP, a nawinął o czymś innym..." to nic ze jest łakiem trzeba sie jarać, Masakra. Dodam ze słucham rapu od Horrorcore po jakieś miłosne wywody raperów, ale wiem kiedy coś jest po prostu słabe, a tu widać że niektórzy nie wiedzą.

Sobota to właśnie przykład wterana, który z ulicznego nurtu wyszedł i pięknie się rozwinął, łącząc uliczny pazur i to co najlepsze w mainstreamie. Kali i Paluch obaj odrzucają słabą techniką, ale propsy się im należą że wyłamują się ze schematu ulicznego. Ale na tą dwójkę przypadam legion Krzysków AGD i Bonusów RPK, którzy prezentują poziom niższy niż był 12 lat temu

Ja ani Kaliego nie lubie ani Firmy, a o ten "beff" byl smieszny i obydwie strony sie ośmieszyły. Płyta 50/50 jak dla mnie slaba ale "Gdy zgasnie slonce" naprawde dobra i pare dobrych kawalkow posiada.

PALUCH TO JEST AUTENTYK MÓWIĄCY O ŻYCIU, A NIE PEZETY KTÓRYM W GŁOWIE PUKANIE PUSTYCH LALEK I DYMANIE GIMNAZJUM NA HAJS. ''Życie jest ważniejsze niż muzyka, to kim jesteś na ulicach, nie na swoich płytach'' Dla mnie treść kawałka traci na wartości gdy nie odzwierciedla życia twórcy. Paluch, Lukasyno, Pariasi, Peja - ludzie, którzy mimo upływu lat pozostają tacy sami, stali w poglądach i w tym co robią i to się nazywa szczery AUTENTYCZNY rap, a nie promowanie przemocy przez bande idiotów ubranych tak samo, którzy demoralizują młodzież. Takich się powinno brać na odstrzał. Ale każdy ma swój rozum i słucha tego co chce, szkoda że niektórym brak tego rozumu. Pozdro.

jestescie zwykłymi burakami! Kali przekaz ma jaki ma i napewno ma z hip hopem wiecej wspólnego niz wy tu wszyscy razem wzieci! jebani inteligenci studenci,chuj mnie strzela jak czytam te wasze wywody, rap to muzyka z ulicy a nie uniwersytetu,słuchajcie tego czego chcecie a nie tu gorzkie żale wylewacie, sie kurwa nie popłaczcie!!

Mam tyle wspólnego ze studiami co twój idol Kali z rapem. Może kiedyś dojrzejesz, a dzisiaj prowadzić z tobą dyskusję to jak pić z zaszytym. Nie rozumiem czym jest dla was ulica w takim razie, skoro wiedza to dla was wstyd, a szmaty które niszczą rap są przez was tak cenieni.

no bo przeciez nie od dzis wiadomo ze lepiej byc tepym oplutym ogrem z jakiejs obszczanej bramy niz ogarnietym gosciem z jakas wiedza i ogładą zyciowa beka z was patusy

Ale wy jesteście pojebani. Sprzedajcie najpierw kurwa 15 tys. płyt (waszym zdaniem gówna choć moim zdanie w tej chwili Kali to jeden z najlepszych raperów w Polsce ) a potem dopiero zacznijcie hejtować że to jest słabe i chujowe bo skoro to jest słabe to dlaczego kupiło to 15tys. osób a ci wasi raperzy nie mogą nawet wskoczyć na OLIS. Pozdro dla kumatych jedna miłość jedna muzyka

Pierwsza zasada internetu: "Nie dyskutować z trolami"

bisza pewnie nie kupi 15 tys. , mediuma nie kupilo 15 tys. kurwa moglbym tak w kolko wymieniac i co moze oni nie sa z pierwszej ligi ?? zastanow sie kumaty zjebie co ty pierdolisz a pozniej pisz te swoje wypociny nie pozdrawiam