Świąteczne prezenty od raperów zza oceanu

Trzy grupy, 5 raperów, niestety nie razem. Nie mniej z 3 stron ameryki dostajemy dwa kawałki i jeden mixtape jako bożonarodzeniowe prezenty.
Święta, mam nadzieje wesołe, rodzinne i pełne dobrej muzyki, już definitywnie za nami. Niektórym z was mogło przez te dni brakować rapu. Na szczęście nasi ulubieni wykonawcy nie zapomnieli o swoich fanach.

Na początku dziwiłem się uwielbieniu, jakim Daniel i Mateusz obdarzają Wiza. Kiedy jednak zrelaksowałem się i zapuściłem ostatni mixtejp nowicjusza z Pittsburgha, "Kush and Orange Juice", musiałem przyznać im rację. Tym razem dostajemy od niego nowy tekst na znanym z płytki "How Fly" z Curren$y biciku. Posłuchajcie "Familiar", przeciętnego (na tle innych jego kawałków) prezentu od Khalify.



Dawno nie słyszeliśmy nic od chłopaków z Sacramento, ulubieńców Hirka Wrony. Blackalicious nagrało świąteczny kawałek na kompilację serwisu Target.com i zaskakująco przyjemnie mi się tego słucha. Sprawdźcie i wy, zwłaszcza jeśli nigdy tego duetu wcześniej nie słyszeliście. Na powyżej podanej stronie można ściągnąć całą kompilację, "The Christmas Gig". Ostrzegam, nie jest ona rapowa! Za to "Toy Jackpot" to przyjemny, lajtowy rap, do jakiego Blackalicious nas przyzwyczaili.



Last but not least Smif-n-Wessun, czyli świąteczny Tek i Steele na bitach Cookin' Soul. Chyba najlepszy prezent, jakiego mogli oczekiwać fani Boot Camp Click. Promocja płyty z Pete Rockiem rusza wreszcie, może w końcu usłyszymy coś lepszego z tego projektu niż plasujące się mocno poniżej średniej "Prevail". Płytka jest zrobiona "z jajem", choć to nie Wielkanoc. Okazuje się, że w USA Kevin też jest symbolem świąt, patrz kawałek "Home Alone".  Pozycja obowiązkowa dla znudzonych kolędami. Pobierzecie tutaj, a poniżej znajdziecie okładki.