Kanye West "Looking For Trouble" ft. Pusha T, Big Sean, CyHi Da Prynce, J.Cole - kolejny numer z "G.O.O.D. Fridays"

Trzeba przyznać, że "G.O.O.D. Fridays" to jedna z niezliczonych idei Kanye Westa, która zasługuje na wyjątkowe brawa. Podjęcie współpracy ze znakomitymi artystami, dacie szansy mniej znanym, młodszym lub zapomnianym i efekt: kilkanaście naprawdę ciekawych numerów... Taka forma promocji raczej nie może spotkać się z negatywnym odbiorem.

W tym tygodniu w "G.O.O.D. Fridays" ponownie pojawiają się Pusha T i CyHi Da Prynce. Poza tym możemy usłyszeć dwie wschodzące gwiazdy, które jutro mogą być siła gatunku - Big Seana i J.Cole'a.

"Looking For Trouble" to kawałek na zasadzie "to teraz Ci pokaże jak dobrym raperem jestem". Efektem jest porcja punchline'ów jakich nie słyszałem od bardzo dawna. Tradycyjnie J.Cole nagrał coś, co wbiło mnie w podłogę, a jego bezpardonowe wersy w stylu "They say you are what you eat, and I'm still not pussy" i accapelowe zamknięcie numeru to z pewnością rzecz, którą z numeru zapamiętam najlepiej. Gdybym był dorobionym amerykańskim raperem, drżałbym przed taką konkurencją. Jest niesamowity.

CyHi i Pusha T radzą sobie dobrze, ale na tle trójki kolegów schodzą na drugi plan. Kanye jedzie w swoim stylu, niespecjalnie maskując swoje astronomicznych rozmiarów ego, ale jest w tym zabawnie przekonujący. Big Sean miewał lepsze momenty, ale mimo wszystko pokazuje, że trzeba traktować go serio. Słyszałem lepsze numery w tym cyklu i tej konwencji. Słyszałem lepsze numery każdego z autorów. Mimo to warto, dla samego J.Cole'a.