Młode Wilki wracają! Już dziś Pop-Up Before Party w Warszawie

W Warszawie to dzisiaj TEDE robi 48Urodziny... To jest wydarzenie dnia, które zostaję przedłużone do Wielkiego Melanżu nad Polskim Bałtykiem w Jastarni

Kogo to obchodzi oprócz konfidentów, lamusów i 40-letnich rondlarzy mieszkających z matkami? Wielki melanż co nic nie można przynieść bo strach żeby gospodarz psów nie wezwał.

Tede xd W warszawie? To co już pana pdf z mielna pogonili? Prędzej już bym poszedł na młode wilki niż frajerski balet z donosicielami.

Łak, Łaka, Łakiem Pogania... Jedyny wyróżniający się to ten Miły ATZ, ale to dlatego, że robił bardziej boombap gdzie wszyscy inni robią jakieś bandżo. Adma, gdyby nie Cyce to by nikt o niej nie słyszał więc bardziej kariera na OF dla niej niż na rap scenie. Wac z ToiToia no to pięknie został wyjaśniony przez Grande więc nie będę się powtarzał. Vixen to typ który już w 2009 wystąpił na płycie Rycha Na Serio, a teraz robi Muzykę dla Banderlandu. PlanBe to znowu gość z podpiętym akumulatorem pod jaja bo wiecznie skrzeczy

Jezu chryste ile w tobie jest bólu, poszukaj jakichś sposobów na medytację, czy coś, bo frustracja zjada cię od środka, a ją najłatwiej oszukać tym, że ciągle obniżasz wartość innych, żeby dorównali twojej własnej w twojej głowie, bo może wcale nie jesteś złym i bezwartościowym człowiekiem, tylko tak sobie wizualizujesz.

Nie wydaje mi się żeby nie miał racji. Bo czy to on umniejsza tym pseudo artystom czy to ludzie nadali im zbyt wysoką wartość?

Taki był rap, jakie były czasy. Każdy z tych tam wymienionych na czas ogłoszenia wilkiem był nowy, świeży, na swój sposób wyjątkowy. Scena i słuchacze na co innego zwracali uwagę. Rap się zmienił, rozwodnił, a rapu słuchają dzisiaj zupełnie inne roczniki, wychowane w innych czasach.