Bonus RPK wyda książkę o odsiadce: "Będzie kontrowersyjnie"

kategorie: Polska, Hip-Hop/Rap, Książki, News

dodano: 2024-01-02 15:46 przez: Wiesław Kłoda (komentarze: 8)

Bonus RPK jest już na wolności, ale temat odsiadki poruszy jeszcze w obszernej formie - połączył siły z cenionym dziennikarzem, z którym pracuje nad książką.

Raper opublikował wspólne zdjęcie z Januszem Schwertnerem, opatrzone opisem: "Pracujemy nad wspólną książką, która będzie dotyczyła w dużej mierze tego co działo się na przestrzeni ostatnich 4 lat kiedy siedziałem w kryminale. Będzie wiele historii, refleksji i mojego podejścia do pewnych spraw o których nie dowiecie się nigdzie indziej, ponieważ dopóki nie wydamy książki to nie udzielę żadnego wywiadu. Będzie mocno i kontrowersyjnie, wszystkie nieprawidłowości SW ujrzą światło dzienne w podziękowaniu za zło którego z ich strony doświadczyłem. Sporą część materiału już mamy. Niebawem wystrzelą inne fajerwerki niż te sylwestrowe."

Swoje słowa dołożył także sam Schwertner, były dziennikarz Onetu a obecnie naczelny Gońca: "Bonus, dzięki raz jeszcze za tę współpracę. To będzie opowieść o Twoim życiu, ale też opowieść o patologicznym systemie nadużywania 60-tek i aresztów tymczasowych. Naprawdę wierzę, że to będzie ważny sygnał na rzecz konkretnych zmian, a nie tylko ubolewania nad tym, jak źle ten system działa. Działamy."

Sprawdź też:

Bonus RPK znów na wolności!

Bonus RPK i Dobry Dzieciak - ojciec z synem razem w studiu!

Bonus RPK spotkał się z Białasem: "Stał za mną murem"

Święta w polskim rapie: Bonus RPK z rodziną, Bedoes się zaręcza

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez BonusRPK_official (@bonusrpk_official)

***

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez @popkillerpl

Tagi:

Bonus RPK

Ty se chłopie jakaś normalną prace ogarnij bo z pajacowania i muzyki nie wyżyjesz...

Z tej swojej "muzyki" na bank nie wyżyje, ale z pajacerki może się udać, zaraz jakieś patogale Bonus AGD vs Nocul z "ojca Mateusza".

Wyżyje, patusów nie brakuje. Książka zejdzie jak świeże bułeczki, a to będzie taki sam farmazon jak działalność Żuroma. Przecież każdy kto go zna wie, że biegał z towarem i rozbili dawną grupę. Jak można robić z siebie taką ofiarę

Raczej farmazon jak książka krzysia kozaka, trochę mniejszy może ale jednak.

A potem będzie się tłumaczył, że to fikcja literacka.

Czyli mówicie, że to patolka ze strony Bonusa, a nie naszego wymiaru sprawiedliwości?

Proste pytanie, załóżmy że zamordowali ci córkę 10 lat temu, nagle rozbijają grupę i pojawia się dwóch świadków, którzy wiedzą co się wydarzyło. i teraz... mają nie brać ich zeznań pod uwagę, bo nie ma noża którym dopuścili się zabójstwa?