SBM odsłania kulisy SB FFestivalu i numer nagrany w mobilnym studio

kategorie: Polska, Hip-Hop/Rap, News, Video live

dodano: 2020-04-28 09:00 przez: Mateusz Natali (komentarze: 4)

Pisaliśmy Wam już o SB FFestivalu, który na początku roku rozpalił warszawski Torwar - prezentowaliśmy też naszą fotorelację. Teraz możemy wrócić za kulisy wydarzenia, a także poznać utwór nagrany w trakcie trwania imprezy.

SBM opublikowało bowiem vlog z relacją z eventu oraz efekt specjalnej akcji. Na terenie obiektu dostępne było studio nagraniowe, w którym młodzi raperzy mogli pokazać swoje umiejętności - wybrani spośród nich dostali szansę pojawienia się w numerze "W 2020 dołączę do SBM" opublikowanym na kanale SBM Starter.

"Kilka lat temu SBM Label odpaliło aktywny radar dla nieodkrytych rapowych talentów, swoją autorską kuźnię - SBM Starter. White 2115, Jan-rapowanie czy Mata to największe dotychczasowe odkrycia. Wytwórnia nadal poszukuje młodych utalentowanych raperów. Dziś na starterowym kanale pojawiły się nowe ksywki - J.Kossak, Kanda, Kuba 23, Laudi, Sobe i Szymon. To zwycięzcy akcji prowadzonej przez SBM Label i Nobocoto podczas ostatniej edycji SB FFestivalu. Każdy spośród kilkudziesięciu uczestników miał tylko trzy podejścia, aby nagrać swoją konkursową zwrotkę na przygotowanym specjalnie na tę okazję bicie Lanka. Choć to pierwsza tak szeroka akcja Nobocoto, studio od wielu lat cieszy się renomą wśród artystów. To tutaj nagrywali m.in. Białas, Bedoes, Jan-rapowanie, Quebonafide czy Taco Hemingway. Wirtualne drzwi Nobocoto są otwarte również podczas domowej izolacji. Każdy, kto chce wykorzystać ten czas na tworzenie swoich utworów może przesłać mailowo swój utwór do miksu i masteringu i za darmo otrzymać telefoniczną konsultację dotyczącą akustyki i homerecordingu" - czytamy w infomacji prasowej.

Poniżej przypominamy również naszą fotorelację autorstwa Young Sandiego.

W 2020 dołączę do SBM! (J.Kossak, Kanda, Kuba 23, Laudi, Sobe, Szymon_C)

Galeria

Tagi:

SBM Label

Damskie ciuszki, robienie z siebie męczennika, płakanie jak zwykła pizda na bicie bo dużo jest takich pizd które będą się z tym utożsamiać i kupywac płyty "gengu". Wybrał taką drogę a nie inną bo kreowanie się na gangstera mu nie wyszło po tym jak spierdolił w bagaju przed dixonami. Robienie z siebie jakiegoś kurwa rapowego dalai lamy który myśli że jego muzyką wymaże nienawiść no kurwa czy wy naprawdę nie dostrzegacie jakim żałosnym i fałszywym człowiekiem on jest który tylko robi siano na idiotach wkręcając im że to wszystko robi dla nich? Do tego parę akcji populistycznych żeby pokazać że niby ma wyjebane w siano a takie akcje tylko nabijają mu więcej fanów którzy łykają ten farmazon i ten hajs się wtedy zawsze zwróci. Jeszcze do tego dochodzi wspieranie LGBT bo czemu nie skoro żaden inny raper tego nie robi to czemu nie dość że można zarobić na ludziach chorych na depresję to jeszcze na pedałach. Aha i jeszcze te celowe robienie z siebie znowu knura który waży 100+ kilo by ludzie z nadwagą nie widzieli w ich nadwadze nic złego zamiast zadbać o siebie i zmienić tryb życia na bardziej zdrowy.

W Polsce jest tendencja że nie wolno źle mówić o "artystach" jego pokroju, jeżeli już się na to decydujesz zostajesz wyzywany od zawistnych kurew zazdroszczących jego sukcesu, ciężko jest o merytoryczną wymianę poglądów Polski rap z kolejnym rokiem upada na dno to o czym mówisz to jedno a ubustwo liryczne w tekstach, wtórność i małpowanie to kolejne, ale ja szanuję za twój komentarz bo widać że są jeszcze osoby myślące na tym portalu