Raca nie żyje

kategorie: News

dodano: 2019-07-20 12:29 przez: Krystian Krupiński (komentarze: 26)

Dziś od rana portale społecznościowe obiegła bardzo smutna informacja. Nie żyje Raca – Rafał Szulc, raper pochodzący z Olecka. Miał 33 lata.

Informację na Facebooku przekazali wczoraj wieczorem jako pierwsi Galik, a także Bambo The Smuggler, który jako prawdopodobną przyczynę śmierci Rafała podał samobójstwo. Śmierć nastąpiła 17 lipca, zaś wystawienie trumny z ciałem nastąpiło 19 lipca. Pogrzeb odbędzie się dzisiaj - 20 lipca, o godzinie 14:00 w Olecku.

Raper w szerszej opinii słuchaczy zasłynął bardzo dobrze przyjętym projektem ze Stoną i DJem Ike pt. „Samotność, Wolność, Pasja”, a następnie wydanym w kooperacji z PeeRZetem „Vis a Vis”. Ma na koncie również solowe projekty, m.in. album „Bobby Fischer”, a także wyprodukowany w całości przez Donde „Konsument ludzkich sumień”. Współpracował m.in. z Dużym Pe, Mesem, Bonsonem, Fokusem, Weną, Te-Trisem, LaikIke1, PMM, a także Emilio Rojasem, który udzielił się na jego płycie ze Stoną i DJ Ike. Od 2017 roku zapowiadany był jego kolejny solowy album, który miał nosić tytuł "Szulc".

Spoczywaj w pokoju, Rafał.

07. Raca/Stona/Dj Ike - Czysty Hip-Hop (feat.Visual, Duże Pe)

Tagi:

Raca

Kto?

Serio, pytasz "kto"? Ile ty masz lat, 15, 18? Nowa szkoło, umżyj i zabierz ze sobą tych wszystkich idiotów... Słuchając Racy, nie da się nie dojść do wniosków, że trochę spieprzył swoją karierę, zwłaszcza po świetnym "Bobby Fischer". Niestety, nie da się też dojść do innych wniosków, że miał ze sobą problemy, jego teksty były często mocno depresyjne. Ale często wracam do Racy, mam cholerny szacunek za muzykę, nie za to jakim był człowiekiem, to w tej kwestii pojawiają się liczne kontrowersje. Chuj w to wbijam, słucham i doceniam jako rapera. Mocno niedoceniany, choć w pewnym momencie, być może właśnie z tego powodu, wycofany. Nieoszlifowany diament, choć momentami był po prostu świetny. Cóż, "Część Rafał ...pierdol się Rafał", na pewno to wielka strata, powodzenia w innym świecie, mr. Gran Turismo

Pierwszy raz słyszę o gościu a uważam, że na Polskim rapie sie znam. I to całkiem dobrze. Mógłbym Cie nawet zaskoczonyć czymś co wyszło od starej szkoły wartego uwagi a przegapiłeś. Nie obrażaj się i nie obrażaj gosciu. Włączyłem, przesłuchalem, stwierdziłem, że nie znając go nic nie straciłem.

Sprawdź płytę Bobby Fisher, jego najlepsza płyta. W pewnym momencie nagrywał z czołówką sceny

"Pierwszy raz słyszę o gościu a uważam, że na Polskim rapie sie znam" - to zdanie jest wewnętrznie sprzeczne, po prostu. Wybacz, ale jeśli właśnie usłyszałeś o Racy po raz pierwszy to nie możesz mówić o sobie jako znawcy rapu (to znaczy nikt Ci nie zabroni, ale zwyczajnie nim nie jesteś). Dlatego, że: 1. Nigdy nie słyszałeś o gościu, który, tylko na legalu, wydał 4 płyty plus epkę i płytę w duecie z PeeRZetem. 2. Nigdy nie słyszałeś "Historii po pewnej historii" Bonsona czy "Pomiędzy bitami" 101 Decybeli, na których to m.in. płytach Raca gościł. Płyty to może nie kultowe, ale na pewno ważne. Dla "znawcy" podstawa programowa można powiedzieć. 3. Nie śledziłeś sceny na tyle, by wiedzieć o jego, głośnym przecież jak cholera, beefie z B.R.O. i Sulinem. Abstrahując od tego czy twórczość Racy warta jest uwagi czy nie, Ty nie jesteś znawcą.

Bardzo dobrze napisane, znawca pewnie sobie uświadomił, że nim nie jest. Rip Raca

Ano.. lany poniedziałek to był w tamtym czasie konkretny pocisk na Bro.

Jak pierwszy raz słyszysz to gówno się znasz. Taka prawda i skończ te lamenty.

I znowu jak to z wami bywa nie zrozumieliscie. Lament? Proszę cie gosciu? Sprawdz znaczenie tego slowa. Tu nie pasuje. Znawca? Napisalem ,ze sie znam a tu jest tez spora roznica. Ze nimy mam obowiazek znac Race? Kolejna bzdura. Spawdzilem jeden numer dziekuje. Hip hop jest tak wielki ze nie sposob znac wszystko. Fajnie jest jak odkryjesz cos co jest dobre a ty jeszcze tego nie znales. To jest super bo chodzi o muzyke. A nie pierdolony obowiązek. Obowiązek to masz w pracy a nie kurwa w muzyce! Znasz veto, sluchales solo PSFa? Znasz swiezy material? Pcp? Mixtape Dokładnie tak? Grz ? Znasz album Hołd? Wiesz kim był Freeze? Itd. Mógłbym jeszcze wymieniac a ty jeden z drugim jakbyscie nie znali choćby jednej pozycji z miejsca out z boiska, bo chuja sie znasz chociaż wiesz kim byl Raca. Absurd i nonsens! Pomyśl jeden z drugim.

napisałeś pajacu, że się znasz, żeś znawca, a wniosek jest taki, że jesteś zwykły kaban pod kutasa, a nie znawca. morda i wypierdalaj.

Napisałem ,że sie znam a nie lolku z tytoniu bity ze wszystko słyszałem. Chłopaki z Popkilera co jest dla mnie pewne znaja sie na rapie. I jeszcze bardziej pewne jest to ,że sie slyszeli wszystkich numerów nawet jesli chodzi o jeden rok czy całą dekade. Jak jesteś wielkim fanem Snoopa to tez z pewnością mozesz nie slyszec jakiegos jego numeru albo nawet kilku czy kilkunastu. Ale to nie znaczy ,że sie kurwa nie znasz! Nie sposób z wami rozmawiać łepki ,bo nie ogarniacie i to mocno.

Haha, "wiesz kim był freeze?" No gosc, którego więcej niż dwóch kawałków nie slyslyszales, ale uwkyszales "my" mesa i zgrywasz znawcę.

Sposób w jaki nawija przypomina mi Dużego P. A serio kurwa nawet nie to, że nie lubie jak Duże P nawija a nawet mnie wkurwia tez głos, to akcentowanie, przeciaganie zawsze ostatniego słowa. Nie w chuj nie lubie. A Raca właśnie mial w zwyczaju robić tak samo. Stwierdzam po tym numerze zamieszczonym wyżej. Bebs zwróć uwage na to, że pisząc to nikogo nie obrazilem.

toś w chuj numerów posłuchał. jak na "znawce" to chujnia totalna.

Pamietam czas jak nagrywał z PeeRZetem. To on chyba nawinął linijke : "nie boje sie śmierci bo nie znam jej wcale, boje sie życia bo za bardzo je poznałem". Nie szanuje ludzi słabych, ale znałem wiekszośc sceny zanim jeszcze byli sławni i myśle, że on też mógł przez konsekwencje i lekką zmiane stylu dużo osiągnąc

Czemu nie szanujesz słabych ludzi? Skąd wiesz z jakiego powodu ktoś jest słaby?

Bo siła psychiczna i nie poddawanie sie presji to jest coś czego człowiek sie musi nauczyc, żeby nie byc ofiarą. Jak ktoś jest słaby to jest tylko jeden powód. - brak celu w zyciu.

Narkotyki, alkohol...

zamiast współczuć rodzinie i oddać respekt żołnierzowi kultury HH (nawet jeżeli piszesz, że nie znasz, to poświęć parę minut i dowiedz się kim był), to idzie spór kto jest bystrzejszy. cmon

Dokłądnie R.I.P Raca. Szkoda też że przestał nagrywać od kilku lat. Nie poznałem powodu decyzji. Bardzo dobrze słuchało mi się kawałków na bitach donde. i po fisherze chyba nie doceniana płyta koncepcyjna tez mi sie podobała. nawet jak pomyśle to na tym samycm patencie chyba dj decks 5 wyszedł. I nie wiem czy ktoś wcześniej tak robił ale, 1 raz chyba taki koncept słyszałęm właśnie od niego.

mysle ze niejaki bober mial swoj udzial w tym, ze przestal tez nagrywac typ wchodzil w kazdy numer na yt i wylewal zolc ;)

napisz jasniej o tym i cos wiecej prosze

Wejdz w Raca - Chlopcy wyszli na wojne Bobair nie wyjebal jeszcze komentarzy.

O tym że Raca się nie mył etc. cały czas gadał Bober albo BobAir jak, kto woli jak wejdziesz sobie w tracki np. Szatnia Świętej Pamięci (poprawka komentarze znikły już) może ktoś wrzuci screeny, pamiętam tylko że Racy ówczesna kobieta się też na ten temat wypowiadała że to wszystko było tylko po to żeby Race zniszczyć. Od tamtego czasu Raca stał się pośmiewiskiem a za sprawą Bobera nikt nie chciał z nim nagrywać, dwa że miał przejebaną sytuację w rodzinie bo poprzednia kobieta go oskarżała że ją bił i odcięła mu kontakt z dzieckiem. W 2017 pisał że wraca, miał poukładane życie i kobiete, ale z tego co wiem to niedługo potem go wyjebała i wyszła za mąż za innego. Podejrzewam że to go po części dojebało i zrobił co zrobił.

Bober po prostu wylewał żółć wchodził w numery na YT i komentował typu: jak tam higiena..." i inne tego typu rzeczy, generalnie włączyła mu się obsesja, hater jakich mało ;)