Augustyn "Most" - teledysk

jeden tau wystarczy, sorry ale dla mnie to jak sekta, fo real

Jeden Kali, gangalbani (itp inni raperzy tego pokroju, którzy gloryfikują zioło/cpanie/szybkie życie) wystarczą, sorry ale dla mnie to nie jest normalne, że dorośli kolesie wmawiają nastolatkom, że jak nie zajarają to są gorsi, że jak się czymś nie naćpają to nie będą się czuli dobrze, że jak nie zalicza Panienki po 18 roku życia to są gorsi. Ale okej, ich sprawa o czym mówią - szkoda tylko, że nie ponoszą póki co odpowiedzialności za to, że ich muzyka wyniszcza młodym ludziom życie, wkładają dzieciakom syf do głowy i to co się teraz dzieje z młodymi ludźmi przez ich "idoli"jest równie wyniszczające jak sekta.tau chrześcijanin, Augustyn chrześcijanin, wieczny(taki raper)chrzescijanin, i paru innych raperow..ludzie świadczący swoim życiem jak Bóg bardzo odmienił im życie, swoją muzyką starają się wyciągać ludzi z syfu w którym sami byli, są jak sekta ? Życzę by każdy trafił do takiej "sekty".pozdrawiam

podpisuje sie pod koleżką wyżej. Życiowa energia a nie dragi

Tak duża skala emocji w rapie też nie jest wskazana, bo w przypadku Augustyna wokalnie to strasznie kuleje.

masakra nie trawie katorapu

Jak można trawić inny rap niż chrześcijański to nie wiem, Wolę osobiście jakikolwiek rap z przekazem czy to patriotycznym, czy chrześcijańskim, nawet buddyjskim, ale nie ten syf typu bedoesy i inne, no nie ogarniam dzieciaków z tych czasów.. ale wszystko przychodzi z czasem..